Gorący prysznic, aromatyczna kawa i spacer w jesiennym słońcu, czyli jak się cieszyć codziennością?

blaber.pl 1 tydzień temu

Zauważaj to, co dobre

Mówią, iż narzekanie to nasz sport narodowy. Pewnie coś w tym jest. Kto nigdy na pytanie Hej, co u Ciebie? nie odpowiedział aaaa… stara bida, niech pierwszy rzuci kamieniem.

I ja wiem, iż w życiu nie zawsze jest kolorowo, a czasami bywa choćby wybitnie trudno. Ale jestem przekonana, iż choćby w tych trudnych chwilach w Twoim, moim i każdym innym życiu znajdzie się coś, za co możemy być wdzięczni. I to właśnie w tym szukaniu powodów do wdzięczności tkwi cały sekret. Kiedy nauczymy się je zauważać, codzienność nie będzie już kojarzyć się z szarością i nijakością.

Nauczenie się postrzegania zwyczajnego życia jako daru i czegoś wyjątkowego to sztuka. Ale coś głęboko w środku podpowiada mi, iż takie zauważanie dobrych chwil, ale tych prostych, którym nie towarzyszom fajerwerki, może całkowicie odmienić życie.

Zapisz to, co dobre

Jak zacząć zauważać to, co dobre? Na początku to może być trudne – szczególnie jeżeli masz naturalne tendencje do zwracania większej uwagi na to, co negatywne. Mądrzejsze głowy ode mnie podpowiadają, iż najskuteczniejszym i dającym najlepsze efekty sposobem jest zapisywanie tego, za co jesteśmy wdzięczni. Wystarczy poświęcić kilka do kilkunastu minut dziennie na uzupełnianie dziennika wdzięczności, by zacząć doceniać codzienność.

Jak prowadzić dziennik wdzięczności?

Najpierw ustal zasady sam/sama ze sobą. Na przykład – codziennie (!) zapiszę 3 rzeczy, za które jesteś wdzięczny/wdzięczna danego dnia. najważniejsze jest to, by uświadomić sobie, iż to nie muszą być duże rzeczy. To mogą być zwyczajne chwile, które do tej pory zwyczajnie przemijały bez echa. Kiedy teraz myślę, co mogłabym zapisać w swoim dzienniku wdzięczności, byłyby to trzy proste elementy codzienności.

  1. Gorący prysznic – wczoraj w mieszkaniu było wyjątkowo zimno. Kiedy weszłam pod gorący, rozgrzewający prysznic, mogłam użyć tych wszystkich pachnących, przyjemnie pieniących się kosmetyków i zaparować łazienkę tak, iż nie widziałam swojego odbicia w lustrze – poczułam wdzięczność. Wdzięczność i świadomość tego, jak bardzo uprzywilejowana jestem, iż mogę w ten sposób zakończyć mój dzień.
  2. Paczka z herbatami – co roku, kiedy nadchodzi jesień, hurtem zamawiam rozgrzewające herbaty mojej ulubionej marki. I ta pięknie pachnąca paczka herbat to był mój moment wdzięczności za to, iż mogę w ten sposób umilić sobie chłodne dni.
  3. Kolorowanie z dziećmi – nie jestem fanką bawienia się z dziećmi w typowo dziecięce zabawy – wchodzenie w role czy bitwy superbohaterów to nie jest mój ulubiony sposób na spędzanie czasu. Ale już wspólne kolorowanie – uwielbiam! To moment, kiedy się wyciszamy, skupiamy na wypełnianiu obrazków kolorami, a jednocześnie możemy pogadać – i o głupotkach, i o ważnych sprawach. I jestem wdzięczna, iż mam tych najcudowniejszych małych kompanów do kolorowania.

Widzisz? Zupełnie zwyczajne rzeczy. Zwyczajne, ale warte docenienia i zauważenia. Spróbuj zauważać te drobiazgi codziennie – gwałtownie dostrzeżesz, w jaki sposób takie celebrowanie wpływa na Twoje postrzeganie zwykłego życia.

Idź do oryginalnego materiału