GRU-7A Fotele do F-14 Tomcat – Art Scale
Do dnia ukazania się tej recenzji wszyscy już to wiedza, ale przypomnijmy: Tamyia zapowiedziała nowy model F-14 Tomcat do tego w skali 1/72. I na pewno będzie niesamowity, ale co najmniej kilka elementów zestawu będzie prosić się o wymianę. Na przykład fotele. Tak się składa iż Art Scale (ich wydruki 3d do Zero recenzowałem niedawno) wypuściło na rynek fotele do tego samolotu, w dwóch skalach 1/48 i 1/72.
Co prawda producent na pudełku pisze, iż fotele są przeznaczone do modelu Great Wall Hobby, pasować będą również do zestawów Tamyia.
Odrzutowce to nie moja bajka. Z pewnymi wyjątkami. Najważniejszym z nich jest F-14 bo po pierwsze ma podwójny ogon. Po drugie, mając 10 lat przeczytałem (i posiadam do dzisiaj!) najlepszą publikację na temat tego samolotu. Wszystkie potrzebne kwity w jednym miejscu:
Po trzecie i najważniejsze – to jedyny samolot, w którym można się zakochać oglądając mecz siatkówki
A jak się już kocha jakiś samolot, to jego miniaturę można wypełnić miłością. Miłością do detali. Pod postacia dodatków. I tu przechodzimy do tematu niniejszego materiału – foteli z Art Scale Kits
1/48 GRU-7A Ejection Seats for F14A/B Late – with seat belts
ASK – 200-A48040
Zestaw zawiera dwa miniaturowe fotele katapultowe Martin-Baker GRU-7A, stosowane w F-14 Tomcat. Wydrukowane z szarej żywicy, zapakowane w niewielki blister z gąbką ochronną – czyli klasyka gatunku.
Na pierwszy rzut oka – bardzo porządna robota. Powierzchnia czysta, bez częstych dla druku 3d ułomności. Same fotele zabezpieczone są specjalnym stelażem. 
Ten stelaż utrudnia przyjrzenie się fotelem, dlatego pozwoliłem go sobie odciąć. Sprawdziłem tym samym jakość żywicy, która ma odpowiednią twardość, nie jest krucha, ani gumowata.
A przy okazji opadła mi szczęka. Fotele w wersji późnej wyglądają obłędnie.
Art Scale nie odkrywa tu Ameryki – GRU-7A to temat wałkowany od lat przez producentów żywicznych dodatków. Ale trzeba przyznać, iż czeski producent zrobił to po swojemu wykorzystując 200% tego co oferuje technologia 3D w zakresie super detali. Jednocześnie zachowując pewien umiar i czystość formy.
Zwracam życzliwie uwagę na fakturę tapicerki fotela – jest wyraźna, a przy tym delikatna, bez śladu słoi, których usunięcie zniszczyłoby cały efekt.
Równie dobrze wyglądają prowadnice wyrzutowe z tyłu fotela.
A jak wydruk 3D wygląda w porównaniu z fotelem w modelu Tamyia? O tak:
No tak tylko to fotele w 48 czyli większe – co ze skalą 1/72?
1/72 GRU7A ejection seats for F-14A/B Early
ASK – 200-A72031
Podobnie jak ich większy brat, zabezpieczony jest ramą z żywicy.
Nie ma tu przesadnego „przeładowania” fakturą. Detale są wyraźne, ale nie karykaturalne.
Ciężko uwierzyć, iż to skala 1/72. Na pierwszy rzut oka te fotele różni wersja, bo nie ilość detali czy ich ostrość.
Podsumowując: fotele wykonane perfekcyjnie, w jakości która nie jest częsta w naszym hobby. Gratka dla modelarza, który chce gwałtownie i bezboleśnie poprawić wygląd wnętrza Tomcata.
Karol Konwerski
P.S. jeżeli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Po relację z budowy (być może kiedyś) zapraszam na Facts in Scale
Zestawy przekazane do recenzji przez Art Scale Kit
