Grupa nauczycieli z Opola chce rozmawiać o płaceniu za niezrealizowane godziny ponadwymiarowe

Zdjęcie: Grupa nauczycieli przekazała do ratusza list otwarty w sprawie godzin ponadwymiarowych [fot. Witold Wośtak]

Bez wyjść na imprezy miejskie, uczelniane, warsztaty, konferencje czy spotkania. Grupa nauczycieli z Opola przekazała list otwarty do prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego i Barbary Kamińskiej, przewodniczącej Rady Miasta Opola. Chodzi o godziny ponadwymiarowe.

1 września weszła w życie nowelizacja Karty Nauczyciela. jeżeli klasa bierze udział na przykład w wycieczce, pedagog mający przydzieloną godzinę ponadwymiarową nie otrzymuje za to wynagrodzenia. Wcześniej przysługiwała mu pełna stawka. - To nie jest strajk, wiemy, iż miasto realizuje ustawę, ale znajdźmy póki co doraźne rozwiązanie - mówi Arkadiusz Wickiewicz, nauczyciel z Publicznego Liceum Ogólnokształcącego numer 3 w Opolu.- Oczekiwalibyśmy rozwiązań o charakterze organizacyjnym, mianowicie bardzo wyraźnego wskazania narzędzia, za pomocą którego nasi dyrektorzy mogliby na przykład w czasie nieobecności klasy wyznaczać konkretnych nauczycieli poszkodowanych do zajęć zastępczych, za które mogliby otrzymać pensję należną za godziny ponadwymiarowe.Elżbieta Olak-Posacka, anglistka z PLO numer 5 w Opolu, zabiera uczniów na wymiany międzynarodowe i wycieczki, ale teraz solidaryzuje się z koleżankami i kolegami…