Hej, Natalko, może przyjedziesz? Źle się czuję…

newsempire24.com 10 godzin temu

Halo, Natalia, czy możesz przyjść? Źle się czuję.

Halo, Natalia, czy możesz przyjść? Źle się czuję. Damian z Małgosią zostawili mi Krzysia i poszli do znajomych, nie mogę się do nich dodzwonić.

Znowu zostawili? No bez jaj! Zaraz przyjadę, mamo.

Po pół godzinie Natalia była u matki.

Ciśnienie skoczyło, nie mogę go zbić. Głowa mi pęka

Może wezwać karetkę?

Nie trzeba, położę się tylko. A Krzyś nie daje spokoju, skacze po pokoju, wszędzie się wścibia, jeszcze mały, nic nie rozumie

Natalia zabrała wnuka do drugiego pokoju.

*”O, znowu poszli sobie pohulać, a chorej prababci dziecko podrzucili. Brakuje mi już sił na ich bezczelność. Mama nie jest w stanie opiekować się malcem, a im tylko imprezy w głowie.”*

Po godzinie syn z żoną wrócili. W stanie lekkiego upojenia.

Damian, babci zasłabło, a wy nie odbieracie telefonów. Po co znowu zostawiliście Krzysia?!

Mamo, przecież wszystko w porządku! Babcia tylko udaje, zdrowa jak koń!

Jak śmiesz?! Zupełnie wam sumienie odbiło! Nie dość, iż się u nas wpakowaliście, to jeszcze starszą kobietę obciążacie!

A wy nie chcecie nam kupić mieszkania, to gdzie mamy mieszkać?

Może byście oboje poszli do pracy?! Krzyś mógłby już iść do żłobka, biorą od drugiego roku życia, a wy do roboty!

My pracujemy, prowadzimy bloga z Małgosią. Jak się rozkręcimy, to pieniądze się nam posypią. Tylko trzeba poczekać. Włożyliśmy w reklamę, niedługo będzie efekt!

Głupoty pleciesz! Teraz w każdym mieszkaniu jest po pięciu blogerów! A my z tatą nie mamy za co wam mieszkania kupić, wiesz o tym. Zanim zakładaliście rodzinę, trzeba było pomyśleć.

No ja nie jestem winny, iż Małgosia tak gwałtownie zaszła! Musieliśmy się pobrać!

To znaczy, iż nie jesteś winny? To ja sama to zrobiłam, co?! wtrąciła się Małgosia, również z wyraźnym zapachem alkoholu.

Oj, nie zaczynaj! Mówiłem, żebyś się chroniła Sama jesteś sobie winna

Nie chce mi się słuchać waszych pijackich bredni, idę. I nie dręczcie babci!

Natalia zajrzała do mamy spała. Więc tabletka podziałała.

I nie krzyczcie, babcia śpi. Do widzenia

…Gdy tylko okazało się, iż Małgosia jest w ciąży, całe życie poszło w diabły.

Musieli gwałtownie zorganizować skromne wesele, tylko dla najbliższych.

Na wynajmowane mieszkanie młodzi nie chcieli się wyprowadzać i wprosili się do babci Hani.

Babciu, masz dwa pokoje, nam wystarczy. Małgosia będzie pomagać. Sprzątanie, gotowanie, zakupy.

No jakbyś nie pomogła ukochanemu wnukowi? A jak stanę na nogi, kupimy mieszkanie i się wyniesiemy. To na krótko.

Oj, wnuk

Idź do oryginalnego materiału