Do 3 października na osiedlu Chemików można zobaczyć poruszającą wystawę „Dzieci z Indersdorf 1944-1948”, a uczniowie biorą udział w warsztatach historii mówionej.
W Oświęcimiu, przy Powiatowym Zespole nr 2 Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego i Technicznych, trwa plenerowa ekspozycja „Dzieci z Indersdorf 1944–1948 – świadkowie i ofiary III Rzeszy”.
Wystawa zostanie do 3 października 2025 roku. Towarzyszą jej warsztaty dla 11 klas, które prowadzą edukatorki z Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej (MPZO), Joanna Cebulska i Anita Bury. Organizatorzy zapraszają mieszkańców do indywidualnego zwiedzania, szkoły do umawiania grup.
Treści z tablic kuratorzy wykorzystują jako punkt wyjścia do rozmów o codzienności pod okupacją, wywózkach na roboty przymusowe do Rzeszy i o losach dzieci urodzonych w tych warunkach.
Jedna z plansz przypomina:
„Nieustannie Polacy musieli zmagać się z fizycznym wyzyskiem, niedostatecznym wyżywieniem, brakiem dostatecznej opieki medycznej i tęsknotą za rodziną i ojczyzną. Szczególnie ciężko było matkom i dzieciom. Początkowo ciężarne Polki odsyłano do domu, ale od 1943 r. władze Rzeszy ze względów rasowo-ideologicznych zaprzestały tej praktyki. Dążąc do zachowania ich siły roboczej, zmuszały Polki do aborcji lub umieszczały ich potomstwo w specjalnych ośrodkach, gdzie dzieci robotnic przymusowych umierały masowo z powodu głodu, zimna i chorób. O zbrodni tej traktuje niniejsza wystawa”.
„Podczas warsztatów prezentowałyśmy także relacje mieszkańców opowiadających o warunkach życia panujących podczas robót przymusowych. Mamy informację zwrotną, iż tak nauczyciele jak i uczniowie są zadowoleni z przebiegu zajęć, iż podobał im się taki sposób opowiadania o historii” – powiedziała Joanna Cebulska, edukatorka z MPZO.
Po 3 października ekspozycja przenosi się do Zakładu Salezjańskiego im. Jana Bosko w Oświęcimiu. Edukatorki z MPMZO poprowadzą tam kolejne warsztaty oparte na wystawie dla uczniów szkół salezjańskich.