Historycy o losach Śląska po II Wojnie Światowej. Międzynarodowa konferencja naukowa w Opolu

doxa.fm 2 miesięcy temu
Fot. Radio Doxa

„Rok 1945 na Śląsku” – to temat dwudniowej konferencji w Opolu. Celem wydarzenia jest upamiętnienie 80. rocznicy przejścia frontu, zakończenia II wojny światowej oraz późniejszych przekształceń politycznych, społecznych i gospodarczych na Śląsku. Wśród prelegentów znaleźli się zarówno doświadczeni badacze, jak i młodzi naukowcy — doktoranci i studenci, również z zagranicy. Uczestnicy podjęli różnorodne tematy związane z wydarzeniami po 1945 roku – od działań wojennych i martyrologii, przez politykę władz sowieckich i polskich, aż po aspekty kulturowe: polonizację, powstanie instytucji kulturalnych, edukację, pamięć zbiorową i źródła historyczne.

– W tym roku mija 80 lat od przejścia przez Śląsk ofensywy radzieckiej, zakończenia II wojny światowej i zmian przynależności państwowej tego regionu. Planując obchody postanowiliśmy otworzyć projekt pod nazwą „Rok 1945 na Śląsku”. Pierwszą odsłoną tego projektu było założenie strony internetowej właśnie pod tą nazwą, gdzie zebraliśmy artykuły, zdjęcia, dokumenty. Międzynarodowa konferencja naukowa, która jest drugim filarem tego projektu. Jest to taki istotny argument do tego, żeby zachęcić i pokazać najmłodszych badaczy, pasjonatów historii Śląska właśnie tego okresu. Staraliśmy bardzo szeroko te tematy wszystkie poruszyć, jakby zachęcić i jeszcze raz przypomnieć o tym, iż ten rok 1945 to rok przełomu, rok wielkich zmian, jakby przewrotów takich o 180 stopni. Ludzie musieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości, po ciężkich trudach przecież długiej i ciężkiej wyniszczającej wojny. Zależało nam na tym, żeby podczas konferencji zestawić badaczy już z dorobkiem, plus zobaczyć to spojrzenie młodych osób, jak oni widzą ten problem. Ci uznani badacze są wychowywani jednak w trochę innych realiach. Jeszcze były osoby pamiętające te wydarzenia, teraz tych świadków mamy coraz to mniej i ci młodzi badacze, jakby mają coraz mniejszy dostęp do tej takiej informacji z pierwszego źródła, muszą się opierać już właśnie na badaniach, które zostały do tej pory wykonane, ale też spoglądają z własnego punktu widzenia – mówi Joanna Siek, Instytut Śląski, sekretarz konferencji.

– Na pewno jest jakieś nowe podejście badaczy tego okresu, przynajmniej u mnie. Ja też w tym świecie jestem dosyć nowy, ale wydaje mi się, iż jest jakaś nowa perspektywa na to wszystko. Jest dużo wątków do zbadania, tak jak na przykład tych związanych z nazwami ulic. Na pierwszy rzut oka nie są jakby ciekawe, albo nie myśli się o nich w kategoriach badania czegokolwiek, a jednak kryje się na wiele ciekawego. Do roku 1945 sięgnąć nie mogłem oczywiście do świadków tamtych wydarzeń, natomiast o ile chodzi o rok 1989, dotarłem do współautorów, aktorów w zasadzie tych zmian związanych z dekomunizacją. Te osoby mogły po prostu potwierdzić pewne rzeczy. Głównie bazowałem na źródłach kartograficznych i korzystałem ze źródeł internetowych i tam ludzie, często jacyś miłośnicy miasta udzielali się, tłumaczyli, jak pewne rzeczy się zadziały. Potem należało to potwierdzić, ale gdyby nie informacje na forach, nie trafiłbym na wiele z faktów – opowiada Robert Szczepanik z Uniwersytetu Warszawskiego, który wygłosił referat pod tytułem „Wpływ procesów politycznych na krajobraz nazewniczy Bytomia”.

– Opowiadałem o dziennikach frontowych 59 Armii wchodzącej w skład Frontu Ukraińskiego, która prowadziła działania wojenne na terenie m.in. Opolszczyzny, Prudnika, Nysy. Historia ma to do siebie, iż się zmienia, historia się pisze czasami na nowo i to z kilku względów. Raz, iż wychodzą nowe źródła, są nowe metody badawcze, dwa, iż każde badanie wymaga funduszy. 1945 rok to była zmiana biegunu, zastąpiliśmy tak naprawdę jeden reżim drugim reżimem – reżim brunatny na reżim czerwony. Odbyło się to niestety kosztem ludności, kosztem zniszczeń, kosztem późniejszej okupacji, nastąpiła potem tragedia Górnośląska. 1945 był rokiem przełomu, rokiem zmian, no i rokiem krwawych walk na Śląsku – mówi Krzysztof Pogorzelski z Wydziału Historii Uniwersytetu Opolskiego.

– Podręcznik do historii jest najczęściej pierwszą i ostatnią książką historyczną, którą młodzież ma w ręku. Tak naprawdę to, co tam w tym podręczniku jest zawarte, to to gdzieś trafia dalej. o ile nie ma tam nic na temat kampanii na Śląsku, na temat Kresowian, tragedii górnośląskiej, to nie oczekujmy, iż te młode osoby skądś tę wiedzę wezmą. Albo z podręcznika, albo my jako naukowcy po prostu do nich dotrzemy w formie czy warsztatów, czy jakichś innych działań edukacyjnych. Naprawdę pozostało nad czym pracować. Są to tematy ważne, a mamy jeszcze dużo relacji czy historii mówionej, czy jeszcze są te ostatnie osoby, które jeszcze to mogą nam opowiedzieć osobiście, więc warto, żeby te tematy podejmować – podsumowuje Joanna Siek.

Organizatorami międzynarodowego spotkania są Instytut Śląski, Archiwum Państwowe w Opolu, Instytut Historii Uniwersytetu Opolskiego, Wojewódzką Bibliotekę Publiczną im. Emanuela Smołki oraz Centrum Dokumentacyjno-Wystawiennicze Niemców w Polsce.

Po konferencji zostanie wydana publikacja poświęcona projektowi „Rok 1945 na Śląsku”, w której znajdą się referaty wygłoszone przez uczestników konferencji. Organizatorzy nie wykluczają organizacji wydarzenia w tej tematyce w przyszłości.

Radio Doxa objęło konferencję patronatem medialnym.

Joanna Siek, Krzysztof Pogorzelski:

Joanna Siek, Robert Szczepanik, Krzysztof Pogorzelski:

Autor: Anna Kurc

Idź do oryginalnego materiału