Ile kosztuje organizacja komunii w 2023 roku? Kwoty powalają, zwłaszcza w 3 miastach

mamadu.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Rodzice organizujący przyjęcie komunijne muszą liczyć się z niemałym wydatkiem. fot. Karolina Adamska/East News


Sezon komunii w pełni a rodzice dzieci z klas trzecich łapią się za portfele, bo ceny dosłownie zwalają z nóg. Koszt przyjęcia komunijnego dla 25 osób organizowanego w restauracji oscyluje w 2023 roku w granicach 5 000 zł. Najwięcej za taką "przyjemność" zapłacą rodzice z Warszawy, Katowic i Krakowa.


Przyjęcie komunijne w 2023 roku: koszt


Pierwsza komunia dziecka to duże rodzinne wydarzenie, często ważniejsze od chrzcin, dlatego trudno się dziwić, iż rodzice chcą zaprosić bliskich na wspólne świętowanie. Wydawałoby się, iż najprościej byłoby zaprosić wszystkich do mieszkania, ale często większa liczba gości uniemożliwia organizacje przyjęcia w domu. Średnio na przyjęcie komunijne Polacy zapraszają 20-25 osób, pozostaje więc wynajęcie lokalu. Ofert nie brakuje. Hotele, sale bankietowe i restauracje przeżywają w majowe weekendy istne oblężenie. Rodzice muszą się jednak liczyć ze sporym wydatkiem.


Z danych zebranych przez portal Briefly wynika, iż najwięcej na organizację komunii wydadzą rodzice na Mazowszu i na Śląsku. Średnio muszą liczyć się z wydatkiem rzędu 220 zł za osobę, przy czym w samej Warszawie będzie to 230 zł. Nieco mniej wydadzą rodzice dzieci pierwszokomunijnych w województwie małopolskim (212 zł). Najniższe średnie ceny oferują lokale z województw warmińsko-mazurskiego (159 zł za osobę), podlaskiego, lubuskiego i zachodniopomorskiego (niecałe 170 zł).

Na co jeszcze idą pieniądze?


Komunijne przyjęcie to jednak niejedyny wydatek, jaki czeka rodziców trzecioklasistów. Należy pamiętać, iż przygotowanie dziecka także kosztuje (alba, sukienka, garnitur, buty i dodatki, czy fryzjer). Ponieść trzeba również opłaty kościelne (dewocjonalia, ofiara dla księdza, wynagrodzenie organisty, sprzątnie i zdobienie kościoła). Wiele rodzin decyduje się na pamiątkową sesję fotograficzną.


Serwis Briefly wyliczył, iż zapraszając 20-25 osób do restauracji na dwudaniowy obiad z przystawkami (4-godzinne przyjęcie bez alkoholu) oraz doliczając pozostałe koszty, trzeba się liczyć z wydatkiem przynajmniej 5 000 zł. Eksperci w swoich wyliczeniach nie uwzględnili jednak kosztu fryzjera czy ubrań dla pozostałych członków rodziny czy prezentu dla dziecka.

To znacznie więcej niż w ubiegłym roku. Ceny rok do roku wzrosły o ok. 25 proc., a w stosunku do okresu sprzed pandemii COVID-19 choćby o 50 proc.

Czy można taniej?


Powyższe ceny są uśrednione i oczywiście jest szansa na znalezienie tańszego "talerzyka", np. przy większej liczbie gości, często można liczyć niższe ceny czy też rabat na dzieci. Niektóre restauracje oferują bardziej swobodny dobór dań, co może być bardziej ekonomicznym rozwiązaniem. Nie płaci się wtedy określonej kwoty za każdego z gości, a za każdą zaserwowaną potrawę.

Ci, którzy dysponują większą przestrzenią, np. mieszkają w domu, mogą zorganizować przyjęcie w domu. Jednak zważywszy na obecne ceny w sklepach, jest to przez cały czas bardzo kosztowne, a zarazem logistycznie trudne zdanie. W końcu trzeba przygotować nie tylko obiad, ale i przystawki czy desery, plus obsłużyć wszystkich gości. Choć to tańsze rozwiązanie to z pewnością niezwykle pracochłonne i meczące. Dlatego ci, którzy mają możliwości lokalowe, coraz częściej decydują się na zamówienie cateringu do domu.

Wielu Polaków poznaje, iż bez pożyczki nie uda się im sfinansować komunii dziecka.

Źródło: mat. prasowe


Idź do oryginalnego materiału