Poznańska firma sprzedała mi przez internet śmiertelnie niebezpieczny fosforek glinu. Od jej właściciela usłyszałam, iż to on może mnie podać do sądu, bo okłamałam go podczas zakupów. - Tym można wytruć pół szkoły, wsypany do rzeki lub kanalizacji też zebrałby śmiertelne żniwo - łapie się za głowę dr Karol Dudek-Różycki z Wydziału Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego.