- Jestem dobrej myśli - mówi Mateusz z klasy matematyczno-fizycznej w II LO. - Matematyka była w porządku, do polskiego podszedłem z dystansem. Napisałem to co wiedziałem - dodaje. W podobnym tonie wypowiadają się jego koledzy Mateusz i Maciek.
Na ul. Radomskiej spotykamy Mateusza i Błażeja. Wyglądają na zadowolonych. - Zadania z języka polskiego były szczerze mówiąc dziwne, ale do przejścia. Znajomość lektur pozwalała na napisanie. Z matematyki było kilka zadań, z którymi się wcześniej nie spotkałem. Liczę jednak iż dostanę ponad 90%, z polskiego szacuję na ok. 70% - mówi Błażej. Obaj chłopcy są spokojni o jutrzejszy język angielski.
Pod samym I LO spotykamy kilka grup młodzieży. Wymieniają się swoimi wrażeniami po