Jak roczniak dał nogę… Eryk Witczak, 12 miesięcy, Sosnowiec

czytanieglobalne.edu.pl 1 tydzień temu
Mały Eryk został zaproszony przez mamę do zabawy. Poświęcił jej moment i… dał nogę.
A ja mruczałam z zadowolenia, iż mama nie zagoniła chłopczyka do dalszej zabawy, nie nakłaniała i odpuściła kiedy Eryk, po zachęcie, zdecydował, iż zabawa w czytanie to nie to o czym marzy w tym momencie.
Dzieci, które zaczynają chodzić są zwykle tak zafascynowane tym faktem, iż skwapliwie i jak najczęściej korzystają z możliwości samodzielnego przemieszczania się i penetrowania otoczenia. choćby ulubione do tej pory (ale statyczne) zabawy idą w tym okresie w kąt.
Należy ten fakt mieć na uwadze. Zachęcajmy i zapraszajmy dziecko do zabawy planszami i odpuszczajmy natychmiast, gdy tylko widzimy, iż maluch nie ma na nią ochoty. Jak mama Eryka.
m

Idź do oryginalnego materiału