Jak wyznajemy sobie miłość?

kobietytomy.pl 2 dni temu

Gdy mówimy o wyznawaniu sobie miłości, mamy najczęściej na myśli słowa. Tymczasem nie zawsze słowami utwierdzamy innych w przekonaniu o naszym uczuciu. Choć z oczywistych powodów powiedzieć byłoby najprościej, to bywa, iż o miłości informujemy w inny sposób. Bywamy bowiem bardzo różni i odmiennie dzielimy się swoimi uczuciami.

Pięć języków miłości

Można byłoby zacząć od tego, iż wyznajemy sobie miłość w różnych językach, mówiąc tym samym językiem rodzimym. Wszystko z uwagi na różne wzorce i indywidualne cechy, które dają nam aż 5 języków miłości.

Gary Chapman wyróżnia: słowa (czyli po prostu mówimy), kontakt fizyczny (wyznajemy miłość bliskością, gestami, potrzebą przytulenia się), czas (kochamy, bo poświęcamy dla kogoś czas), przysługi (wyznajemy miłość, wykonując dla kogoś przysługi, dbając o to, żeby ta osoba miała dobrze, pieczemy ciasto, sprzątamy jej w pokoju, naprawiamy rower, czy zmieniamy jej koła w aucie), podarunki (kochamy i pokazujemy to za pośrednictwem drobnych lub większych upominków, kupujemy drugiej osobie rzeczy, sprawiamy jej małe i większe przyjemności).

Odmienne oczekiwania

Wyznanie miłości jest generalnie proste i trudne zarazem. Gdy robimy to pierwszy raz, może towarzyszyć nam stres i lęk. Zwłaszcza gdy obawiamy się, czy nasze uczucia są odwzajemnione.

Problemem jest również sytuacja, gdy już w teoretycznie ustabilizowanym związku, dzielimy się uczuciami. Jedna osoba mówi, ale drugiej to nie wystarcza. Ona wyznaje miłość czynami, dlatego potrzebuje tego samego – żeby ktoś nie tylko „gadał, ale robił”. Bywa też odwrotnie. Gdy dobierze się osoba, która lubi słowa z kimś, kto mówi „kocham” prezentami i wspólnie spędzonym czasem. Niby wszystko jest w porządku, układa się. Jednak czegoś brakuje…potrzebujemy romantycznych uniesień, pięknych słów.

Jesteśmy różni i wyznajemy miłość na różne sposoby. Z tego powodu często się nie rozumiemy. Rozwiązaniem mogłoby być stosowanie różnych metod i mówienie w każdym z pięciu wymienionych języków. Nie tylko mówić o miłości, ale pokazywać ją, spędzać razem czas, robić niespodzianki i pokazywać swoje uczucia czynem. W ten sposób mamy szansę, iż do zainteresowanej osoby któraś z prezentowanych przez nas metod zwyczajnie trafi. I zostanie odebrana tak, jak tego sobie życzymy.

Jak wyznajemy sobie miłość?

Niektórzy potrzebują stałego kontaktu, co najmniej pięciu wiadomości dziennie od ukochanej osoby. Tak, żeby wiedzieć, iż gdy jest ona w pracy, to myśli i tęskni. Są też tacy ludzie, którzy tego nie znoszą. Gdy są poza domem chcą się skupić na pracy. Wszelkie smsowanie czy wysyłanie serduszek ich nie tylko rozprasza, ale też szczerze irytuje. Nie potrafią jednak tego wprost powiedzieć.

Są osoby, które nie cieszą się na drobne upominki. Uważają, iż podrzucanie róży, słodkiego pluszaka, czy ciasta w kształcie serca to infantylne zagrania. Niby trzeba się uśmiechać, ale to taka wymuszona radość. Gdy trafią one na partnera, któremu sprawia to radość, może być wyjątkowo ciężko się zgrać.

Nie brakuje też takich osób, którzy przepraszają bez słów. Pokazują swoje zaangażowanie dotykiem. Po drugiej stronie może rodzić to upór. Ktoś został zraniony, nosi w sobie niepokój i oburzenie, chciałby o tym pogadać, zastanowić się, tymczasem mamiony jest pocałunkami. Niby fajnie, można ulec, ale nie zawsze na koniec problem rozwiązuje się sam. Czasami pozostaje niesmak, bo kipiące słowa nie znalazły ujścia…

Poznać siebie

Wyznawanie sobie miłości na różne sposoby może nieść niestety wiele problemów i nieporozumień. Niby mówimy do siebie, ale nie tymi językami co trzeba. Nie rozumiemy się, co rodzi frustracje i nieporozumienia. Możemy od siebie skutecznie się oddalać…Tymczasem chodzi nam o to samo.

Rozwiązanie? Na pewno rozmawiać ze sobą. Nie ma udanego związku bez ustawicznego gadania. Trzeba mówić. choćby jeżeli nie mamy ochoty. Szczególny problem miewają z tym mężczyźni, nie powinni oni rezygnować z komunikacji. Zamykanie się w sobie i udawanie, iż nie ma tematu niestety prowadzi do jeszcze większych problemów.

Na drugim miejscu jest wiedza. jeżeli wiemy, iż można wyznawać miłość na wiele sposobów, to jesteśmy w stanie zrozumieć drugą stronę, która mówi inaczej niż my. Możemy również spróbować przekazywać swoje uczucia na różne sposoby, w ten sposób trafiając do drugiej osoby. Różnorodność działania w tym obszarze ma szansę przynieść oczekiwane efekty.

Znając siebie, możemy poznać także lepiej partnera. Mając świadomość, jak działa ludzki umysł, możemy uniknąć obwiniania, i po prostu zrozumieć. Osobę, która okazuje miłość czynami, zwyczajnie poprosić o wyznanie miłości. „Powiedz mi to” – szepnąć. A potem usłyszeć to i nie obrażać się, iż „wyznanie było sprowokowane czy wymuszone”.

Idź do oryginalnego materiału