Badacze zajmujący się zjawiskiem kłamstwa wśród dzieci próbowali testować różne sposoby i odziaływania wychowawcze, które mogłyby zredukować dziecięcą skłonność do kłamania. Świadomi tego, iż metoda „kija” generuje tylko większe natężenie kłamstw, wprowadzali do swojego eksperymentu umoralniające rozmowy, ale nie odniosło to skutku. Zdecydowanie bardziej skuteczną metodą okazało się zwracanie się do dzieci z bezpośrednią prośbą o złożenie obietnicy, iż powiedzą prawdę oraz modelowanie, czyli po prostu dostarczanie im dobrych wzorców. W tej pierwszej sytuacji, dzieci, które choćby nie rozumiały pojęcia „obietnica”, umowę z eksperymentatorem potraktowały poważnie. Choć badacze nie dają jasnego wyjaśnienia dla tego fenomenu, można przypuszczać, iż dziecko choćby o ile do końca nie rozumie samego pojęcia „obietnica”, mimo wszystko, kiedy czuje, iż sytuacja ma dla dorosłego bardzo duże znaczenie, stara się nie zawieść. To, iż dostaje od dorosłego jasny komunikat, czego od niego się oczekuje i staje się za coś współodpowiedzialne, wydaje się, iż również nie jest w tym przypadku bez znaczenia. Dzieci stawały się także bardziej prawdomówne, kiedy widziały, iż rówieśnicy mówili prawdę i zostali nagrodzeni bez względu na to, czy była to ustna pochwała czy konkretna nagroda. Co interesujące, do wyobraźni dzieci i tendencji do mówienia prawdy przemawiały również opowieści z pozytywnym przesłaniem. Te natomiast, w których za kłamstwa bohaterów spotykała kara, jak np. w „Pinokiu”, nie spełniały swojej funkcji wychowawczej (Lee K., 2017).
W przypadku nastolatków największej prawdomówności, jak pokazały inne wyniki badań, można było się spodziewać, gdy pozostawali oni w dobrych relacjach z rodzicami/opiekunami, którzy wytyczali jasne zasady i reguły. Zdaniem badaczy bardzo ważne było przy tym, aby obie strony mogły wypracować w tym obszarze pewien balans pomiędzy monitorowaniem aktywności młodej osoby przez dorosłego a przestrzenią na zachowanie prywatności i autonomię (Cumsille P. i wsp., 2010).
Z przeprowadzonych badań można wysnuć co najmniej kilka wniosków nie tylko na temat tego, co robić, żeby minimalizować ryzyko pojawienia się kłamstw wśród dzieci i nastolatków, ale i jak na nie reagować.
W tworzeniu środowiska sprzyjającego prawdomówności dziecka i nastolatka pomagają:
- budowanie dobrej więzi opartej na zaufaniu i otwartym komunikowaniu swoich emocji, potrzeb, pragnień (zazwyczaj przecież
- kłamstwa są podyktowane albo lękiem przed karą, albo pragnieniem zdobycia czegoś)
- dostarczanie dobrych wzorców (choć z perspektywy dorosłego może się wydawać, iż dziecko czy choćby nastolatek nie tak łatwo zorientują się, co do tego, jak wygląda rzeczywistość, może się okazać, iż młoda osoba obserwując kłamiących dorosłych, gwałtownie w ten sposób przywyknie do zakłamywania rzeczywistości i wykształci w sobie poczucie, iż jest to swego rodzaju norma)
- unikanie stosowania kar w sytuacji, kiedy dziecko/nastolatek przyzna się do przewinienia
- docenianie prawdomówności dziecka/nastolatka
- ustalenie jasnych zasad i reguł codziennego życia, zwłaszcza tych związanych z zachowaniem bezpieczeństwa dzieci i nastolatków (godzina powrotu do domu, etc.)
- zachowanie balansu pomiędzy kontrolowaniem dziecka/nastolatka a dawaniem mu przestrzeni do prywatności
Interwencja, czyli co robić, kiedy dziecko/nastolatek skłamie:
przyjmowanie osobistej perspektywy – odwoływanie się do swoich uczuć pomaga uzmysłowić młodemu człowiekowi, co się dzieje z drugą, bardzo istotną dla niego osobą w sytuacji, kiedy jest przez niego okłamywana. Pomaga w tym:
– wyrażanie swoich odczuć związanych z byciem okłamanym/oszukanym „bardzo mi smutno, iż nie powiedziałe(a)ś mi prawdy”,
– wyrażanie swoich oczekiwań dotyczących mówienia prawdy: „bardzo cię proszę, żebyś powiedział(a) mi, jak było naprawdę”,
identyfikowanie i nazywanie potrzeb oraz uczuć stojących u podstaw kłamstwa – przeniesienie akcentu z umoralniania na próbę zrozumienia motywów młodego człowieka, zmniejsza jego lęk i pomaga mu rozeznać się w tym, co się z nim samym dzieje, a tym samym bardziej otwiera na kontakt i współpracę. Mając w pamięci to, iż zwykle to lęk lub pragnienie skłaniają do mijania się z prawdą w zależności od sytuacji można próbować się do nich odwoływać: „wydaje mi się, iż nie mówisz mi prawdy, bo boisz się, iż nie pozwolę ci na to, co chcesz zrobić”, „mam poczucie, iż tak bardzo chciałeś wyjść z kolegami pograć w piłkę, iż nie przyznałeś się do tego, iż masz zadanie do zrobienia”.