Katarzyna Kotula, minister ds. równości w rządzie Donalda Tuska, walczy z zarzutami dotyczącymi nieścisłości w podawanych informacjach o swoim wykształceniu. Sprawa ujrzała światło dzienne po tym, jak media zwróciły uwagę na jej rzekomy tytuł magistra anglistyki na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, który ostatecznie okazał się nieprawdziwy. W odpowiedzi na kontrowersje polityk wydała oświadczenie, w którym szczegółowo opisała swoją edukacyjną przeszłość.
Ustalenia medialne kontra rzeczywistość
Przez kilka lat w sejmowym biogramie Katarzyny Kotuli widniała informacja, iż ukończyła studia magisterskie na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jednak, jak poinformowała rzeczniczka prasowa tej uczelni, Małgorzata Rybczyńska, Kotula nie uzyskała tytułu magistra, ponieważ nie złożyła wymaganej pracy magisterskiej.
W odpowiedzi na medialne zarzuty, minister dokonała korekty swojego oficjalnego życiorysu na stronie Sejmu. Zamiast informacji o ukończeniu UAM, pojawiła się wzmianka o Collegium Balticum w Szczecinie – niewielkiej prywatnej uczelni, gdzie Kotula ukończyła studia pierwszego stopnia na kierunku filologia angielska. Portal Strefa Edukacji podkreślił jednak, iż Collegium Balticum w tamtym czasie oferowało wyłącznie studia licencjackie, co potwierdza, iż Kotula posiada tytuł licencjata, a nie magistra.
Czytaj więcej: CBOS podał najnowszy sondaż. Duży przyrost poparcia dla PiS
Oświadczenie Katarzyny Kotuli
Po fali spekulacji Katarzyna Kotula zabrała głos i szczegółowo opisała swoją historię edukacyjną. W opublikowanym na Twitterze oświadczeniu przyznała, iż rzeczywiście nie ukończyła studiów magisterskich na UAM, mimo zaliczenia wszystkich wymaganych przedmiotów. Jak wyjaśniła, rezygnację z przedłożenia pracy magisterskiej wymusiła nagła choroba bliskiej jej osoby.
Historia mojego wykształcenia przedstawia się następująco: studia pierwszego stopnia ukończyłam i pracę licencjacką obroniłam na Collegium Balticum w Szczecinie, na kierunku filologia angielska. Studia drugiego stopnia podjęłam na Wydziale Anglistyki UAM w Poznaniu – napisała Kotula.
Polityk podkreśliła, iż błędna informacja o tytule magistra widniała na stronie Kancelarii Sejmu, jednak nie została tam umieszczona z jej inicjatywy. Według jej relacji, gdy dowiedziała się o pomyłce, natychmiast zwróciła się o jej sprostowanie.
Na stronie Kancelarii Sejmu widniała błędna informacja o tytule magistra. W momencie, w którym się o niej dowiedziałam, zwróciłam się do Kancelarii Sejmu o korektę. Ta została wprowadzona – dodała.
Jednocześnie Katarzyna Kotula zaznaczyła, iż nigdy nie ubiegała się o stanowiska wymagające tytułu magistra, a jej wykształcenie na poziomie licencjatu jest zgodne z prawdą.
Reakcje na tłumaczenia minister
Oświadczenie Katarzyny Kotuli częściowo wyjaśnia, skąd wzięły się nieścisłości w jej życiorysie. Jednak wielu komentatorów wskazuje, iż fakt podawania w biogramach informacji sugerujących ukończenie studiów magisterskich może budzić wątpliwości co do transparentności polityka.
Czy zarzuty dotyczące wprowadzenia opinii publicznej w błąd odbiją się na dalszej karierze Katarzyny Kotuli? Na ten moment minister ds. równości przez cały czas pełni swoją funkcję, a sprawa wywołuje szerokie zainteresowanie mediów i opinii publicznej.
mn