Jerzy Owsiak zamieścił w mediach społecznościowych porażający wpis. "Jak dożyję jutra"

zycie.news 16 godzin temu
Zdjęcie: Jerzy Owsiak/YouTube @naTemat.pl


Jak informuje portal "Goniec", Jerzy Owsiak postanowił podzielić się ze swoimi sympatykami groźbami, jakie otrzymuje. Dyrygent Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przyznał, iż regularnie otrzymuje groźby odebrania mu życia. Przekazywane są mu nie tylko drogą elektroniczną, ale także telefonicznie. Owsiak nie ukrywa, iż sytuacja jest trudna. Wskazuje także, kto jest za to odpowiedzialny.

WOŚP pomaga od 32 lat

WOŚP po raz pierwszy zagrało w 1993 roku. Przez wszystkie lata swojej działalności fundacja zebrała 2,3 miliarda złotych. Za uzbierane pieniądze fundacja kupuje sprzęt, który trafia na oddziały szpitalne w całej Polsce. kilka jest osób, które choćby raz nie natknął się choćby raz na sprzęt z czerwonym serduszkiem WOŚP.

Przed nami 33 finał WOŚP zaplanowany na 26 stycznia. Pieniądze zebrane w tegorocznej akcji pomogą w zakupie sprzętu, który trafi na oddziały onkologiczne i hematologiczne dla dzieci.

Nie od dziś Jerzy Owsiak jest atakowany za działalność, którą prowadzi. Padają m.in. zarzuty o brak transparentności, która WOŚP stara się obalić te tezy, pokazując dowody im przeczące. Ostatnio zaatakowano Owsiaka w związku z pomocą powodzianom. Okazuje się, iż podobne oskarżenia, to nie jedyne, z czym się mierzy dyrygent WOŚP.

Jerzy Owsiak otrzymuje groźby

We wtorek 7 stycznia Jerzy Owsiak zamieścił w mediach społecznościowych obszerny wpis, w którym przyznał, iż regularnie otrzymuje groźby. W poście przytoczył fragment jednej z rozmów telefonicznych.

"Trzeba go zastrzelić, to **uj jeden" - usłyszał Owsiak od dzwoniącego. Jak przyznał, w ostatnim czasie regularnie odbiera podobne groźby, co budzi w nim coraz większym niepokojem.

Owsiak przypomniał, co stało się z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem, który został ugodzony nożem i w wyniku poniesionych obrażeń zmarł. Wskazał również, iż swoją zasługę w rosnącej liczbie gróźb mają prawicowe media.

"Groźby bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby. Szczucie w wykonaniu Telewizji Republika i wPolsce24 podobne do tych manipulacji i szczucia skierowanego w stronę Prezydenta Gdańska, Pana Pawła Adamowicza, a wiemy, jak to się skończył" - napisał Owsiak.

Szef WOŚP zapewnił, iż finał nie jest zagrożony, a orkiestra będzie grać i zbierać pieniądze na sprzęt medyczny. Służby zajęły się sprawą gróźb kierowanych pod adresem Owsiaka.

To też może cię zainteresować: Słowa abp. Marka Jędraszewskiego zaskoczyły wiernych. Padły w trakcie Orszaku Trzech Króli

Idź do oryginalnego materiału