Zabawa bez zabawek, którą powtarzamy wczesną jesienią? Wspólny wyjazd do sadu na zbieranie jabłek! Takie proste, a naprawdę wiele radości, szczególnie dla dzieci. To prosty sposób na wspólne spędzanie czasu, które daje wiele korzyści.
Dlaczego warto?
Wizyta w sadzie to mnóstwo doznań sensorycznych – dzieci dotykają wąchają, poznają różne odmiany jabłek.
Rozwijają motorykę – sięgają wyżej po owoce, biegają, schylają się podnosząc jabłka.
Przy okazji dziecko poznaje cykl życia drzew owocowych, możemy podjąć temat tego, skąd biorą się owoce.
Rozwija kreatywność – kiedyś pisałam o zabawach kasztanami i to wiele z nich możemy przenieść na jabłka Liczenie, nauka ułamków, sortowanie wg kolorów, układanie wzorów, poznawanie pojęć mały, duży.
Nauka gotowania – przecież teraz wszystkie jabłka trzeba zjeść My przywieźliśmy 15 kg, więc sok, kompot i szarlotka to znacznie za mało i wspólnie będziemy tworzyć inne przepisy z ich wykorzystaniem, co też moje dzieci bardzo cieszy
Rozmowa o zdrowym stylu życia – jak na profilaktyka zdrowia przystało nie zapominam o aspekcie zdrowotnym – rozmowie o tym co jest zdrowe, dlaczego warto jeść jabłka, co można z nich zrobić. Plus jest to aktywność na świeżym powietrzu
To jest świetny pomysł na wspólny czas.
Jak Ci się podoba?

