Katarzyna spędziła już drugą godzinę w kolejce do babci Zofii. Ta znachorka była ostatnią nadzieją dla młodej kobiety.

naszkraj.online 11 godzin temu
**Dziennik osobisty** Od dwóch godzin siedziałam w kolejce do baby Heleny. Ta znachorka była moją ostatnią nadzieją. Od kilku lat próbuję zajść w ciążę, ale bezskutecznie. Nie wiem, co pani powiedzieć Wyniki są w porządku, nie ma żadnych patologii rozłożyła ręce lekarz. Ale dlaczego nie mogę urodzić, skoro jestem zdrowa? pytałam, szukając odpowiedzi. Nie wiem. […]
Idź do oryginalnego materiału