Wędzidełko językowe to wąskie pasemko tkanki, która łączy język z błoną śluzową dna jamy ustnej. jeżeli jest niewłaściwie zbudowane może wpływać na jej prawidłowe funkcjonowanie. Jest to częsty problem u dzieci, szczególnie wtedy, kiedy wędzidełko jest zbyt krótkie. We wczesnych latach życia dziecka może utrudniać prawidłowe ssanie mleka, a w późniejszych prawidłowy rozwój mowy. W zależności od stopnia zaawansowania tej wady i jej wpływu na prowidłowe funkcjonowanie jamy ustnej, lekarze mogą zalecić podcięcie wędzidełka językowego. Kiedy się je wykonuje i jak dokładnie wygląda ten zabieg? Specjaliści uspokajają rodziców.
REKLAMA
Zobacz wideo Kubicka tłumaczy się z płaczącego dziecka. "Czasami matchę chcę sobie zrobić"
Zbyt krótkie wędzidełko językowe może powodować wiele problemów
Język służy nie tylko do odczuwania smaków, ale odpowiada także za szereg innych funkcji - połykanie, jedzenie i mówienie. jeżeli wędzidełko językowe jet za krótkie, uniemożliwia to wykonywanie językiem pełnego zakresu ruchów. Wada tego typu profesjonalnie określana jest jako ankyloglosja. Dziecko może mieć z tego powodu problem ze ssaniem pokarmu, bo nie potrafi wytworzyć siły, która utrzyma w buzi brodawkę lub smoczek. W późniejszych latach życia może to mieć także wpływ na mowę, szczególnie w przypadku głosek, których prawidłowe wydawanie wiąże się z unoszeniem języka do wałka dziąsłowego. W przyszłości może pogłębić także inne wady zgryzu i ze względu na utrudnienie higieny jamy ustnej zwiększać ryzyko występowania próchnicy.
O tym, czy potrzebny jest zabieg określany jako frenotomia, decyduje specjalista - lekarz, dentysta lub laryngolog na podstawie konsultacji i stwierdzenia, czy podcięcie wędzidełka językowego będzie miało realne korzyści dla dziecka. Wszystko zależy od stopnia zaawansowania wady. jeżeli budowa wędzidełka uniemożliwia prawidłowe pobieranie pokarmu, to decyzja o zabiegu jest niemal natychmiastowa. Jak dokładnie wygląda ta procedura? Specjaliści uspokajają rodziców i podkreślają, iż nie jest to żadna poważna operacja.
To zabieg niewielki, adekwatnie bezbolesny i bezkrwawy. Ranka gwałtownie się goi i dziecko może normalnie pobierać mleko
- informuje lek. dent. Marta Szymańska-Pawelec z Dentim Clinic Medicover w Katowicach. Zabieg nie zawsze przeprowadzany jest od razu. Czasami lekarz decyduje, iż wadę należy obserwować i dopiero kiedy pojawią się problemy, podejmowana jest ostateczna decyzja.
Ocena tego, czy wędzidełko wymaga podcięcia, nie zawsze jest łatwa. Wynika to z dużej różnorodności przypadków, a także po prostu tzw. kompensacji zaburzenia. To znaczy, iż dziecko uczy się funkcjonować ze zbyt krótkim wędzidełkiem i może nie zauważać, iż mu w czymkolwiek przeszkadza, natomiast z czasem okaże się, iż mogą rozwinąć się problemy ze zgryzem
- podkreśla ekspertka.
Jak wygląda podcięcie wędzidełka językowego? "Trwa kilkanaście minut i nie wymaga szwów"
Jak informuje ekspertka Dentim Clinic Medicover, dentyści kwalifikują dziecko do zabiegu na podstawie przeglądu jamy ustnej i wskazań innych specjalistów takich jak m.in. pediatra czy logopeda. Zabieg trwa krótko i nie wiąże się z wieloma niedogodnościami.
Coraz częściej wykonuje się go dzięki lasera. W takiej formie trwa kilka, kilkanaście minut, nie wymaga szwów, a wiązka lasera zamyka naczynia krwionośne, przez co ranka nie krwawi. Stosowane jest znieczulenie miejscowe, a mały pacjent może już jeść półpłynne pokarmy kilka godzin po zabiegu. Dłuższy pobyt w gabinecie nie jest także wymagany, bo wykonuje się go zwykle na standardowej wizycie
- informuje lek. dent. Marta Szymańska-Pawelec. Rana po zabiegu goi się około dwa tygodnie i najważniejsze jest stosowanie się do zaleceń pozabiegowych lekarza. Istotne jest także wykonywanie określonych ćwiczeń, które będą przeciwdziałać powtórnemu przyrośnięciu języka do jamy ustnej. Kiedy udać się do specjalisty? jeżeli zauważymy u dziecka problemy z jedzeniem czy wymową. Być może nie będzie konieczny sam zabieg, a wystarczą ćwiczenia wykonywane w domu.