Klęska Nowackiej. Także u nas nikt nie chce jej „edukacji zdrowotnej”

podlaski.info 2 dni temu

Trzy czwarte dzieci z podstawówek w Białej Podlaskiej nie chodzi na nowy przedmiot, wprowadzony przez skrajnie lewicową minister edukacji Barbarę Nowacką. Nasz region jest kolejnym, w którym nasycona ideologią edukacja zdrowotna, została odrzucona przez ludzi.

Przypomnijmy: antyrodzinna, lewacka edukacja zdrowotna jest, przynajmniej na razie, nieobowiązkowa. O wypisywanie dzieci z zajęć apelował Kościół i wielu ekspertów. Jak wynika z danych otrzymanych przez radnych PiS z Urzędu Miasta, w rządzonej przez kolegę Barbary Nowackiej Michała Litwiniuka z Platformy Białej Podlaskiej zdecydowana większość rodziców nie zgodziła się na wciskanie swoim dzieciom bzdur do głów.

Z edukacji zdrowotnej wypisano 2090 uczniów szkół podstawowych (75,9 proc. ogółu). W podziale na poszczególne szkoły wygląda to tak:

  • SP nr 1 – 186 uczniów (76,4 proc.);
  • SP nr 2 – 387 uczniów (85,0 proc.);
  • SP nr 3 – 309 uczniów (70,0 proc.);
  • SP nr 4 – 189 uczniów (75,6 proc.);
  • SP nr 5 – 350 uczniów (78,3 proc.);
  • SP nr 6 – 271 uczniów (94,0 proc.);
  • SP nr 9 – 393 uczniów (57,0 proc.);
  • Szkoła Podstawowa Specjalna – 5 uczniów (71,4 proc.).

W szkołach ponadpodstawowych na edukację Nowackiej nie chodzi prawie nikt. Z zajęć nie zrezygnowało bowiem tylko 5 proc. uczniów. Tak wygląda to w poszczególnych placówkach:

  • I Liceum Ogólnokształcące – 584 uczniów (99 proc.);
  • II Liceum Ogólnokształcące – 490 uczniów (98 proc.);
  • IV Liceum Ogólnokształcące – 518 uczniów (99,4 proc.);
  • Zespół Szkół Zawodowych nr 1 – 598 uczniów (98,0 proc.);
  • Zespół Szkół Zawodowych nr 2 – 355 uczniów (80 proc.).
Idź do oryginalnego materiału