Kolejny kraj wprowadza zakaz telefonów w szkołach. Powód daje do myślenia

dadhero.pl 3 godzin temu
Od 1 września w Portugalii będzie obowiązywał całkowity zakaz korzystania ze telefonów w szkołach. To już dziewiętnasty kraj w Unii, który wprowadza takie przepisy. najważniejsze dla decyzji portugalskiego rządu okazało się jedno badanie. Wynika z niego, iż w szkołach, które zabraniają telefonów, jest znacznie mniej przypadków nękania i przemocy rówieśniczej.


Zapobieganie uzależnianiu dzieci od internetu i mediów społecznościowych, chęć poprawy koncentracji i poprawa wyników w nauce. To główne powody, dla których rządy 18 państw Unii Europejskiej wprowadziły u siebie zakaz używania telefonów w szkołach.

Portugalia wprowadza zakaz telefonów. To ma pomóc walczyć z przemocą


Wkrótce do tego grona dołączy też Portugalia. Władze tego kraju dotąd tylko zalecały dyrektorom szkół wprowadzanie ograniczeń w dostępie do telefonów. Teraz wprowadzają twardy zakaz. Powód tej decyzji jest jednak inny niż te podane wyżej.

Premier Luis Montenegro postanowił wprowadzić zakaz po tym, jak na jego biurko trafił raport z badania przeprowadzonego na zlecenie portugalskiego ministerstwa edukacji. Jego autorzy odwiedzili 230 szkół podstawowych i średnich, które na własną rękę zabroniły uczniom korzystania ze telefonów.

Okazało się, iż ma to dobry wpływ na relacje między dziećmi podczas przerw. Poprawa jest najbardziej widoczna w gimnazjach. Raport stwierdza, iż aż 86 proc. dyrektorów gimnazjów zauważyło, iż uczniowie na przerwach zaczęli się zachowywać inaczej. Jest znacznie mniej przypadków nękania i innych form przemocy, a relacje między uczniami są znacznie lepsze przerwach.

I właśnie to najbardziej przekonało szefa portugalskiego rządu. Zarówno on, jak i tamtejsze ministerstwo edukacji liczą na to, iż wprowadzenie zakazu w całym kraju doprowadzi do znaczącego spadku przypadków przemocy rówieśniczej w szkołach, zwłaszcza nękania.

Politycy mają też nadzieje, iż nowy przepis, który zacznie obowiązywać już 1 września tego roku, przy okazji przyczyni się do poprawy koncentracji uczniów, a to z kolei przełoży się na lepsze wyniki w nauce. A do tego pomoże im w nawiązywaniu znajomości "w realu", a nie online.

W Polsce zakazu nie będzie


Badanie, które przekonało portugalskiego premiera, nie zawiera szczególnie odkrywczych danych. Podobne wnioski przyniósł też opublikowany niedawno u nas raport "Zatrzymać smartwicę". Jego autorzy przytoczyli statystyki Norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego.

Wynika z nich, iż od chwili wprowadzenia zakazu w Norwegii, znacząco spadł tam poziom agresji wśród uczniów. A liczba przypadków przemocy rówieśniczej zmniejszyła się niemal o połowę. To przełożyło się na poprawę dobrostanu uczniów, bo liczba wizyt u specjalistów zdrowia psychicznego spadła o niemal 60 proc.

Polska na razie nie pójdzie ani w ślady Norwegii, ani Portugalii i pozostałych europejskich krajów, w których jest zakaz. Jedyne, co planuje nasze Ministerstwo Edukacji, to niewielka korekta przepisów. Pozwoli ona dyrektorom szkół wprowadzać zakaz korzystania ze telefonów w swoich placówkach.

Odgórnego, rządowego bana na telefony w szkołach jednak nie będzie. Zamiast zakazywać, MEN chce pokazywać uczniom, jakie są negatywne skutki nadużywania telefonów, internetu i social mediów. Takie pogadanki mają się odbywać na lekcjach edukacji zdrowotnej.

Źródło: PAP


Idź do oryginalnego materiału