Kolonijne i biwakowe piosenki! Nie mogło ich zabraknąć na dziecięcych i młodzieżowych wyjazdach wakacyjnych. Pamiętacie słowa?

strefaedukacji.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Unsplash


Piosenki kolonijne, harcerskie i obozowe mają niezwykłą moc — zostają w pamięci na długie lata i są śpiewane przez kolejne pokolenia. Te utwory towarzyszyły nam zarówno podczas wakacyjnych wyjazdów, jak i przy harcerskich ogniskach, współtworząc piękne wspomnienia. Niektóre to przyśpiewki, których autorów choćby nie znamy, inne zostały zaczerpnięte z popkultury, a jeszcze inne to niemal ogniskowe klasyki. Przypominamy kilka z nich. Czy je pamiętacie?

Piosenki kolonijne. Czy przetrwały próbę czasu?

Kolonia lub obóz bez gromady śpiewających dzieci? Kiedyś nie do pomyślenia! Kultowe „Płonie ognisko i szumią knieje” czy „Moi przyjaciele” często kończyły letnie wakacyjne wieczory, a wzruszające słowa „Ogniska już dogasa blask” towarzyszyły zakończeniu kolonii, obozu lub harcerskiego biwaku.

Już w drodze na wakacje, a autokarze lub pociągu dzieci i młodzież śpiewały rozmaite, radosne utwory. Dzisiaj rzadziej słychać rozśpiewane autobusy, ponieważ dzieci coraz częściej spędzają podróże rozmawiając lub korzystając z telefonów.

Mimo to na obozach, koloniach i zwłaszcza na harcerskich wyjazdach wciąż nie brakuje wakacyjnych piosenek, a niektóre z nich są tak pamiętane, iż przechodzą z pokolenia na pokolenie.

Trwa głosowanie...

Czy pamiętacie dawne kolonijne piosenki?

Pamiętacie te piosenki? Tu przykład piosenki z popkultury

„Na raz, na dwa” Majka Jeżowska

Morze szumi w muszelkach dłoni twych, podnieść dłonie do ucha i słuchaj, Morze snuje opowieść o ludziach złych, oczy ich są fałszywe a pięści chciwe, A przecież dłonie mogą prawdę nieść i pomóc zawsze kiedy bywa źle.

Ref. Na raz na dwa świat za uszy dziś złap, ty w przód jak żółw on rakietą ucieka, Na raz na dwa dość już tego człap, człap, więc weź się w garść ramion bramą wybiegnij w świat.

Los nam pisze na dłoniach drogi swe, otwórz mapę życia i czytaj, Są tam rzeki przyjaźni i mosty serc, są doliny cierpienia i wzgórza cienia. Te same dłonie pielęgnują broń, te same biegną na spotkanie z łzą.

Ref. Na raz...

Mamo weź mnie za rękę i prowadź mnie, ja prowadzę za ręce me lalki. Mamo czemu z piosenką się żyje lżej, może nuty nas niosą jak euforia wiosną. Gdy nasze głosy w jeden splotą się, to choćby lalkom wtedy żyć się chce.

Ref. Na raz...

La,la,la,la,la...Stań z nami, stań z nami, niech wspólny głos, chmury rozproszy w krąg, Stań z nami, stań z nami, niech przejdzie zło przez pięciolinie rąk. Stań z nami, stań z nami, odmierzaj takt.

Ref. Na raz...

Utwory, które łączą pokolenia. Śpiewały je dzisiejsze babcie i mamy, śpiewają i dzieci

„Stokrotka”
Gdzie strumyk płynie z wolna,
Rozsiewa zioła maj,

Stokrotka rosła polna,
A nad nią szumiał gaj/ 2 x

Zielony gaj.

W tym gaju tak ponuro,
Że aż przeraża mnie.

Ptaszęta za wysoko,
A mnie samotnej źle/ 2 x

Samotnej źle.

Wtem harcerz idzie z wolna;
Stokrotko, witam cię,

Twój urok mnie zachwyca,
Czy chcesz być mą, czy nie / 2 x

Czy nie, czy nie.

Stokrotka się zgodziła
I poszli w ciemny las
,

A harcerz taki gapa,
Że aż w pokrzywy wlazł / 2 x

Po pas, po pas.

A ona ona ona
Cóż biedna robić ma?

Nad gapą pochylona,
I śmieje sie: ha, ha! / 2 x

Ha, ha, ha ha.

Wiedzieliście, iż słynną „Stokrotkę” napisał sam Jan Chęciński? Jak czytamy w Bibliotece Cyfrowej Polskiej Piosenki, dziś Stokrotka ma nieco zmienione oblicze, śpiewa się ją na harcerskich biwakach i w czasie kolonijnych wycieczek, często lekko zmienioną.

Idź do oryginalnego materiału