Komu religia jest potrzebna? "Otoczeni jesteśmy kulturą: rób, co chcesz"

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz / Agencja Wyborcza.pl


"Po co religia jest w życiu potrzebna?" - pyta się nasz czytelnik i odpowiada, iż choćby "zwykły Kowalski nie rozwikła tej układanki". Przekonuje, iż jakość prowadzonych katechez przez niektórych księży pozostawia wiele do życzenia, to są one potrzebne, bo "uczą życia".Religia powróciła do szkół 35 lata temu. Episkopat zażądał i premier Tadeusz Mazowiecki wprowadził ją rozporządzeniem ministra edukacji, tym samym - zdaniem rzecznika praw obywatelskich dr hab. Adama Bodnara - łamiąc konstytucję. w tej chwili prawo organizacji zajęć katechetycznych w placówkach szkolnych jest gwarantowane także art. 53 ust. 4 Konstytucji RP.
REKLAMA


Szkoły publiczne podstawowe i ponadpodstawowe oraz przedszkola, prowadzone przez organy administracji państwowej i samorządowej, organizują zgodnie z wolą zainteresowanych naukę religii w ramach planu zajęć szkolnych i przedszkolnych- gwarantuje państwo polskie na mocy konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską z 1993 r. Jednak w obecnych czasach, wiele mówi się o tym, iż świecka placówka to nie miejsce na forsowanie (przez żadne z wyzwań) przekonań religijnych. Jeden z naszych czytelników stoi jednak w opozycji do tego poglądu. W obszernym liście do redakcji podzielił się swoją refleksją.


Zobacz wideo


Czy religia powinna wyjść ze szkół? [SONDA]


Religia to coś więcej, niż zwykły przedmiot? "To proponuje nam współczesna kultura""Katecheza zaprasza nas do wejścia w znacznie głębszą życiową inicjację". Inicjacją tą ma być zdaniem mężczyzny, "kierowanie się bożymi przykazaniami, których przestrzeganie - wiadomo może być z początku trudne i bolesne, ale które prowadzi do nieziemskiego szczęścia czekającego po śmierci".Czytelnik pisze także, iż poprzez usunięcie lekcji religii uczeń ma rzekomo nie dostawać alternatywy wobec konsumpcjonizmu, który zdominował współczesną kulturę. "To kultura rób, co chcesz, byś osiągnął największy poziom przyjemności byle szybciej, byle jak, bez bólu i poświęcenia". Jakość prowadzonych katechez przez niektórych księży pozostawia wiele do życzenia, czasami nie wierzą szczerze w to, co mówią, ale podstawowa wiedza potrzebna do przekazania tych niezwykle cennych wskazówek potrzebnych do podjęcia bolesnej drogi. Ja jestem wdzięczny moim katechetom za to, iż mi tę wiedzę przekazali, choć może nie była ona doskonała (przecież jesteśmy tylko ludźmi). I na koniec znane powiedzenie, a raczej prawo natury: nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe".


Brakuje prawdziwych katechetów. Matka: Nie chcę, aby faceci w sutannach nauczali, jak żyćPodobnie zdanie ma także pani Arleta, mama 10-letniego Kacpra. - Mój syn chodziłby na religię, gdyby było więcej nauczycieli z powołania, którzy traktują przedmiot jako coś niezwykłego, a nie tylko do 'odbębnienia'. Księża nauczają religii, bo im biskupi każą, a to, co przekazują, jest dalekie od rzeczywistości, którą głoszą w kościele - przyznała i dodała, iż wypisała dziecko z katechezy, bo nie chce, aby "faceci w sutannach nauczali, jak żyć".Religia i etyka bez oceny. Od przyszłego roku szkolnego kolejne zmianyOd początku roku szkolnego 2024/2025, zgodnie z nowym rozporządzeniem resortu nauki, oceny z religii i etyki przestaną być uwzględniane w obliczaniu średniej ocen uczniów. Znikną ze świadectw, jednak dalej będą to tylko zajęcia dla chętnych uczniów. Docelowo, od 1 września 2025 roku, MEN chce także ograniczyć liczbę lekcji religii do jednej godziny tygodniowo (Zobacz: Religia znika ze szkół? Prawdziwa rewolucja już w przyszłym roku). - Jestem przywiązana do idei zmniejszenia liczby lekcji religii do jednej godziny w tygodniu, bo szkoła jest od kształcenia, a nie od formacji religijnej - tłumaczy tę decyzję Barbara Nowacka, szefowa resortu edukacji.Co sądzisz o religii? Czy powinna zostać w szkołach, a może lepiej, by zajęcia były organizowane w salkach katechetycznych lub kościele? Podziel się z nami swoją opinią w komentarzach lub na magdalena.wrobel@grupagazeta.pl.
Idź do oryginalnego materiału