Uniwersytet Harvarda pozwał rząd Donalda Trumpa, po tym jak rząd zamroził miliardy dolarów federalnych funduszy przeznaczonych na tę instytucję. Zdaniem uniwersytetu, zamrożenie tych funduszy utrudni prowadzenie ważnych badań nad chorobami. Harvard, będący jednym z najzamożniejszych uniwersytetów na świecie, odrzucił żądania rządu, które miały na celu ograniczenie programów promujących różnorodność.
Prowadzone na Harvardzie badania mogą być teraz zagrożone. Uniwersytet twierdzi, iż rząd USA nie jest w stanie wykazać żadnego logicznego związku między obawami o antysemityzm a badaniami naukowymi, które zostały zamrożone. Badania te mają na celu ratowanie amerykańskiego życia, wspieranie sukcesu ekonomicznego kraju oraz ochronę bezpieczeństwa narodowego.
Jednym z powodów konfliktu jest oskarżenie przez Trumpa uniwersytetów o brak ochrony dla studentów-Żydów podczas protestów, które miały miejsce na różnych kampusach w zeszłym roku. Te protesty były skierowane przeciwko wojnie w Strefie Gazy i wsparciu USA dla Izraela.
Harvard twierdzi, iż wstrzymanie federalnego finansowania narusza jego prawa konstytucyjne i jest wykorzystywane jako forma nacisku, by zyskać kontrolę nad decyzjami uniwersytetu. Uniwersytet może teraz stracić status organizacji zwolnionej z podatku oraz możliwość przyjmowania studentów z zagranicy.
Działania rządu skierowane są również przeciwko innym elitarnym uniwersytetom. Nowa rządowa komisja do spraw walki z antysemityzmem planuje przeglądnąć fundusze przydzielone 60 innym instytucjom.
Jednym z żądań rządu było zgłaszanie studentów, którzy są “wrogo nastawieni” do amerykańskich wartości, promowanie “różnorodnych punktów widzenia” na każdym wydziale uniwersytetu, czy przeprowadzanie audytów programów i departamentów, które najbardziej promują antysemickie zachowania.
Uniwersytet odrzucił te żądania, uznając je za próbę przejęcia kontroli nad uczelnią przez rząd. W odpowiedzi, Biały Dom oznajmił, iż “łatwe pieniądze z federalnej pomocy na rzecz instytucji takich jak Harvard, które wzbogacają swoich przepłacanych biurokratów pieniędzmi podatników, dobiegają końca.”