Kosmos stokrotkowy

wasiuczynska.blogspot.com 1 rok temu
Od mojej Przyjaciółki,
dostałam taśmę maskującą. No, musiałam spróbować.
Bielutkie stokrotki nadawały się do tych prób znakomicie.


Podmalówkę maluję bardzo szybko, żeby nakładana na wierzchu druga warstwa
wtapiała się w lekko wilgotne tło.


po zdjęciu taśmy maskującej:



Przefajnowałam w tych cieniach na stokrotkach
- wyglądają jak brudne, wymęczone.



a tu widać różnicę między fotą z komórki a skanem, pojawiają się subtelności, półtony, które aparat beztrosko pomija.



serdecznie zapraszamy na wystawę naszej grupy w ramki i na ścianę


czeka tam na Was spory pakiet chlorofilu.

Idź do oryginalnego materiału