Rada Miasta Krakowa rozpatruje projekt uchwały w sprawie wprowadzenia płatnych praktyk studenckich w Urzędzie Miasta. Zdaniem pomysłodawców, Kraków byłby pierwszym samorządem w Polsce, który zdecydowałby się na takie rozwiązanie.
Projekt uchwały, zakładający wprowadzenie płatnych praktyk dla studentów w Urzędzie Miasta Krakowa, został przedstawiony przez radnego Grzegorza Garbośińskiego (klub Nowa Lewica). Jak zaznaczył, jego zdaniem byłoby to rozwiązanie pionierskie w skali kraju.
– Kraków byłby pierwszym miastem w Polsce, które zdecydowałoby się na takie podejście – powiedział radny podczas sesji Rady Miasta.
W uzasadnieniu projektu podkreślono, iż wprowadzenie wynagrodzenia za praktyki mogłoby stanowić zachętę do ich podejmowania, zwłaszcza dla osób, które z powodów ekonomicznych rezygnują z tej formy zdobywania doświadczenia zawodowego.
W dyskusji nad uchwałą pojawiły się pytania dotyczące kosztów wdrożenia programu. Radny Michał Ciechowski (klub Prawo i Sprawiedliwość) dopytywał o konkretne liczby. Grzegorz Garbośiński przyznał, iż nie ma dokładnych wyliczeń, ale przedstawił szacunkową kalkulację.
– Średnio w magistracie praktyki odbywa około 60 osób, każda po około 40 godzin. Przy minimalnym wynagrodzeniu może to oznaczać koszt rzędu 100 tysięcy złotych rocznie – powiedział radny. Jak dodał, rozmawiał na ten temat z prezydentem miasta, ale ostateczne wyliczenia nie zostały jeszcze przygotowane. Z danych przedstawionych w uzasadnieniu wynika, iż w 2023 roku praktyki w Urzędzie odbyło 86 studentów, a w 2024 roku – 102. Wszystkie miały charakter bezpłatny.
Radna Eliza Dydyńska-Czesak (klub Kraków dla Mieszkańców) zauważyła, iż projekt nie uzyskał opinii Komisji Edukacji właśnie z uwagi na pojawiające się wątpliwości dotyczące finansowania. W związku z tym wnioskowała o procedowanie uchwały w dwóch czytaniach, aby dać radnym więcej czasu w analizę możliwych źródeł finansowania. Jednocześnie poprała pomysł.
Z kolei radna Joanna Hańderek (Nowa Lewica) zachęcała do poparcia uchwały, wskazując, iż umożliwienie studentom odpłatnych praktyk byłoby ważnym krokiem w stronę zwiększenia dostępności tego rodzaju doświadczeń zawodowych. Głos w dyskusji zabrała również Anna Bałdyga (Koalicja Obywatelska), która określiła szacunkowy koszt programu jako „raczej symboliczny” w skali całego budżetu miasta. – Studenci czekają na to, żeby praktyki były płatne – dodała.
W trakcie dyskusji przedstawiciel Urzędu Miasta zwrócił uwagę, iż wdrożenie płatnych praktyk może wymagać zmiany dotychczasowego modelu ich realizacji. – w tej chwili praktyki realizowane są zwykle przez kilka tygodni, w terminach uzgadnianych z uczelniami. W przypadku wprowadzenia wynagrodzenia warto zastanowić się, czy nie powinien zostać wydłużony minimalny okres ich trwania – powiedział.
Głosowanie nad projektem zaplanowano jeszcze na dzisiejszej sesji.
Jarek Strzeboński
