Nie żyje lekarz ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Został zaatakowany
- Wszyscy znaleźliśmy Tomka. Cudowny ortopeda, cudowny człowiek. Pracował w tym szpitalu od bardzo wielu lat. Mnie po prostu brak słów i zastanawiam się, co się jeszcze musi wydarzyć. W moim odczuciu to już przekroczyło wszelkie granice - mówił łamiącym się głosem dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie mgr Marcin Jędrychowski podczas wtorkowej konferencji.
REKLAMA
Sprawca ataku miał być niezadowolonym pacjentem, sprawa już wcześniej otarła się o Rzecznika Praw Pacjenta. W momencie ataku w gabinecie znajdowała się też pacjentka.
- Nagle wtargnął do gabinetu nieumówiony pacjent. Zaczął krzyczeć i wymachiwać dokumentacją medyczną, z jego wypowiedzi wynikało, iż jest niezadowolony z tego, w jaki sposób przeprowadzono u niego zabieg, jakiś chyba dotyczący ręki. A następnie wyciągnął nóż i kilkakrotnie dźgnął nim lekarza, między innymi w okolice serca - mówiła prokuratorka Oliwia Bożek-Michalec w rozmowie z TVN24.
Zobacz wideo Michał Janczura: Długotrwała antybiotykoterapia wyniszcza organizm
Donald Tusk skomentował tragedię w krakowskim szpitalu
"Jestem wstrząśnięty tragedią w krakowskim szpitalu. Najgłębsze wyrazy współczucia dla bliskich. Wszyscy jesteśmy dzisiaj z Wami" - napisał premier na X.
Prezydent Andrzej Duda złożył kondolencje rodzinie lekarza zamordowanego w Krakowie. "Trudno znaleźć słowa, by wyrazić żal z powodu niepojętej tragedii, do jakiej doszło dziś w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Moje myśli są przy Najbliższych, Przyjaciołach i Współpracownikach zamordowanego Lekarza. Dziękuję wszystkim, którzy nieśli i niosą pomoc w związku z tym strasznym wydarzeniem. Łączę się w modlitwie za spokój duszy Zmarłego" - napisał w serwisie X.
Atak na lekarza w Krakowie
We wtorek 29 kwietnia koło godz. 10:30 w krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim doszło do ataku na lekarza. Aktualnie na miejscu zdarzenia realizowane są oględziny. Trwa także oczekiwanie na wyniki badań napastnika. Aktualnie raczej wyklucza się, by mężczyzna był pod wpływem alkoholu, natomiast nie wiadomo jeszcze, czy był on pod wpływem środków odurzających.
Przeczytaj także: "Atak w szpitalu w Krakowie. Ministerka zdrowia: Nie żyje lekarz". Źródła: IAR, TVN24