„Las” ożywił szkolną przestrzeń

glosswidnika.pl 5 godzin temu

„Czwórka” potocznie nazywana „szkołą przy lesie” zyskała malarski akcent, który nie tylko oddaje istotę tego przydomku, ale też nawiązuje do ekologicznych i artystycznych działań od lat podejmowanych w placówce. Na jednej ze ścian korytarza na I piętrze powstał mural „Las”.

Projekt to inicjatywa Marty Biniędy, nauczycielki plastyki i techniki, która do jego realizacji zaprosiła Jerzego Tomaszka, świdnickiego artystę o międzynarodowej renomie, a także nauczycieli, uczniów i ich rodziców. Powierzchnia muralu to 22 mkw. Jego malowanie trwało przez kilka dni, łącznie zajęło ponad 60 godzin. Użyto farb akrylowych, zabezpieczonych specjalnym werniksem.

– Zdecydowałam się na taką formę sztuki, by podkreślić tożsamość Szkoły Podstawowej nr 4 – znanej w Świdniku jako „szkoła przy lesie”. Projekt miał na celu nie tylko wzbogacenie przestrzeni, ale także zaangażowanie naszej społeczności w działania artystyczne i ekologiczne. Coraz częściej murale pełnią funkcję edukacyjną, promując wartości związane w naturą i ochroną środowiska. Inspiracją do stworzenia „Lasu” było również logo „Czwórki” autorstwa Beaty Zarosińskiej, nauczycielki matematyki. Stało się punktem wyjścia do koncepcji pomalowania ściany, która w trakcie realizacji ewoluowała dzięki twórczym pomysłom artystów – wyjaśnia Marta Binięda. Dodaje: – Dziękuję mojemu nauczycielowi plastyki, panu Jerzemu Tomaszkowi, za to, iż wsparł mnie doświadczeniem, zwłaszcza w technice akwarelowej. Dziękuję nauczycielom oraz rodzicom zaangażowanym w realizację dzieła: Agnieszce Makuch, Urszulki Jabłońskiej, Teresie Szymańskiej-Paruszkiewicz i Agnieszce Smarzak, a także uczniom: Wiktorii Wójtowicz, Alicji Bienieckiej, Natalii Kowalczyk, Wiktorii Tkaczyk i Martynie Biniędzie.

Dzisiaj odbyło się uroczyste odsłonięcie muralu i otwarcie towarzyszącej mu wystawy. Symbolicznego przecięcia wstęgi dokonali Mirosław Król, dyrektor ZSO nr 1, w skład którego wchodzi SP nr 4, a także ci, którzy pracowali przy powstaniu ściennej ozdoby.

– Dziękuję tym wszystkim, którzy mieli pomysł i go zrealizowali – mówił Mirosław Król. – Znacie może takie powiedzenie „Nauka idzie w las”? Odnosi się do tych, którzy się uczą, ale kilka wiedzą. Myślę, iż z nami jest inaczej. Mimo iż jesteśmy „szkołą przy lesie”, to nauka nie idzie w las, zostaje z nami. Las jest natomiast po to, abyśmy mogli tam odpocząć, zrelaksować się, ale sprzyja też rozmyślaniom i refleksom. W Świdniku mamy wiele murali, które dokumentują historię miasta. Ten jest nasz, ma sprawić, iż będziemy się tu lepiej czuli, więc wspólnie dbajmy o niego.

– Na korytarzu znajduje się również wystawa prac dzieci, które zainspirowane nową przestrzenią, wykonały na zajęciach koła plastycznego i lekcjach plastyki ponad 100 obrazków techniką akwareli – informowała M. Binięda, zachęcając do ich oglądania i podziwiania.

Mural ma nie tylko zdobić przestrzeń, ale także edukować i zachęcać do odwiedzania pobliskiej Rejkowziny. Jest też doskonałą ścianką do zdjęć, z czego nie omieszkali skorzystać goście dzisiejszej uroczystości.

aw

Idź do oryginalnego materiału