

Dyplomata czy orędownik sprawiedliwości społecznej? Papież Leon Wielki umiał łagodzić największe konflikty wewnątrz Kościoła, ale i na świecie. Leon XIII bardzo mocno dopominał się o podmiotowe traktowanie człowieka, pracownika oraz o współdziałanie w tym względzie państwa i Kościoła.
– Potrzebujemy każdej z tych postaw – podkreśla ks. Andrzej Ochman, kanclerz Kurii Diecezji Opolskiej, który – już w czwartek pytany przez studentów, jakiego papieża by oczekiwał – wskazał Leona XIV. Rzeczywiście powiedziałem, iż gdyby to ode mnie
zależało, to byłby Leon XIV. Potrzebujemy papieża, który będzie z jednej strony otwarty, a z drugiej będzie dbał o czystość wiary. Papieży Leonów było trzynastu, więc ten musiał być czternasty. Może swój wybór wyjaśni podczas homilii w czasie rozpoczynającej się właśnie w kaplicy sykstyńskiej Mszy św. inaugurującej pontyfikat. Każdy z papieży i Leon I i Leon XIII odznaczali się charyzmatem. Zatem czerpanie z ich obu jest potrzebne dzisiejszemu światu, także Kościołowi.
Przypomnijmy, Leon XIV jest 267. papieżem w historii Kościoła.
ks. Andrzej Ochman:
Autor: Sebastian Pec