Z Warszawy napłynęły poruszające wieści, które wstrząsnęły światem kultury. W kręgu literackim zapanowała cisza – pełna szacunku i zadumy. Wspomnienia, refleksje i słowa uznania zaczęły płynąć z różnych stron, układając się w nieformalny hołd dla postaci, która przez dekady była nieodłączną częścią kulturalnego krajobrazu Polski.

fot. Warszawa w Pigułce
Zmarł Jarosław Klejnocki. Środowisko literackie żegna wybitnego poetę i edukatora
Warszawskie Muzeum Literatury pogrążyło się w żałobie. W sobotę, 22 czerwca, zmarł Jarosław Klejnocki – pisarz, poeta, eseista i nauczyciel, przez wiele lat dyrektor placówki im. Adama Mickiewicza. Miał 61 lat. Jego śmierć wywołała poruszenie w środowisku literackim, a Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oddało mu hołd za wybitne zasługi na polu edukacji i promocji kultury.
„Wspaniały pisarz i poeta” – wspomnienie Muzeum Literatury
Informacja o śmierci Jarosława Klejnockiego została opublikowana w mediach społecznościowych Muzeum Literatury, którym kierował od 2010 do 2024 roku. „Wspaniały pisarz i poeta. Krytyk literacki, eseista i nauczyciel akademicki. Mistrz anegdot. Otwarty i mądry człowiek” – napisano w poruszającym wpisie. Jak podkreślono, Klejnocki pozostawił po sobie nie tylko bogaty dorobek twórczy, ale i grono uczniów i współpracowników, którym przez lata towarzyszył jako mentor i inspiracja.
Ceniony nauczyciel, promotor czytelnictwa, juror nagród
Ministerstwo Kultury w specjalnym komunikacie przypomniało, iż Klejnocki nie tylko kierował muzeum, ale wcześniej przez dwie dekady uczył języka polskiego w warszawskich liceach, a następnie prowadził zajęcia na Uniwersytecie Warszawskim. Był też jurorem Nagrody Literackiej m.st. Warszawy i aktywnym uczestnikiem życia literackiego. W opinii resortu to właśnie jego działalność edukacyjna i zaangażowanie w rozwój czytelnictwa stanowiły jeden z filarów jego pracy publicznej.
O poezji z pasją i niepokojem
Jeszcze w 2023 roku Jarosław Klejnocki rozmawiał z Polską Agencją Prasową z okazji Światowego Dnia Poezji. Z charakterystycznym spokojem i dystansem mówił wtedy o zmianach w odbiorze poezji. Zwracał uwagę na to, iż dziś rzadziej trafia ona na półki księgarń, a częściej rozchodzi się przez paczkomaty i małe wydawnictwa. – Krąg odbiorców współczesnej poezji uległ zmniejszeniu – oceniał. W jego ocenie hermetyzacja była zjawiskiem globalnym, prowadzącym do oddzielenia poezji od szerokiego grona czytelników.
Dziedzictwo, które zostaje
Choć odszedł, jego głos i obecność w polskim świecie literackim będą długo wspominane. Wraz ze śmiercią Jarosława Klejnockiego literatura traci nie tylko twórcę, ale także orędownika swojej roli w codzienności. Dla wielu był kimś więcej niż poetą – był przewodnikiem i opiekunem słowa.