Przygotowania do LPN idą pełną parą. Wszystko jest już dopięte na ostatni guzik?
Przygotowaliśmy już ponad 100 projektów i jesteśmy na etapie dopinania ostatnich szczegółów. Prace będą trwały prawdopodobnie jednak do ostatniej chwili, bo jest to jedna z najważniejszych i największych akcji popularnonaukowych w Polsce. Jest to zarazem motywujące, ale i stresujące. Wciąż towarzyszy mi obawa, iż o czymś zapomniałam (śmiech).
Kiedy tak naprawdę zaczęły się przygotowania do Pikniku?
Po raz pierwszy siedliśmy do tego z zespołem już rok temu. Na szczęście mamy fantastyczny zespół, bo przy organizacji tego typu wydarzeń najważniejsi są ludzie, którzy się wspierają i inspirują.
Co czeka nas w tym roku?
Zmieniliśmy lokalizację. Tym razem Lubelski Piknik Naukowy zorganizowany zostanie w Targach Lublin. Bardzo zależało nam na tym, żeby impreza nie była uzależniona od pogody. Wcześniej zdarzało się, iż w trakcie Pikniku padał deszcz i wielu uczestników, np. rodzice z dziećmi rezygnowali z tego powodu w udziale. Tym razem mamy dach i wszyscy będą mogli się doskonale bawić.
Powiedziałaś: wszyscy. Dla kogo jest piknik naukowy?
Naprawdę: dla wszystkich. Dla studentów, dla rodzin, dla seniorów. Dla każdej osoby, która chce zobaczyć, czym zajmuje się nauka i nad czym pracują naukowcy z uczelni działających w ramach Związku Uczelni Lubelskich, czyli UMCS, Uniwersytetu Przyrodniczego, KUL-u, Uniwersytetu Medycznego i oczywiście Politechniki Lubelskiej.
Wracając do Pikniku warto dodać, iż oprócz nowej lokalizacji mamy też nową formułę. Zależało nam, żeby pokazywać naukę, ale też instytucje, jakimi są uczelnie, jako całość. Nauka przecież integruje nas wszystkich.
Stąd pomysł, żeby stoiska poszczególnych uczelni nie były obok siebie, ale żeby tym razem stworzyć strefy tematyczne. Pokaże to jak nasza praca przenika się, ale będzie też chyba bardziej życzliwym systemem dla naszych gości. Teraz łatwo i gwałtownie każdy znajdzie to, co go najbardziej interesuje i nie przegapi żadnej ciekawostki.
Jakie strefy znajdziemy zatem na Lubelskim Pikniku Naukowym?
W „Strefie człowieka i społeczeństwa” będzie można dowiedzieć się, jak działa umysł. Odwiedziny w „Strefie dziedzictwa, kultury i wartości” pozwolą uzyskać odpowiedź na pytanie, co ukształtowała nas jako ludzi i społeczeństwo. „Stefa sztuki i kreacji” pozwoli na eksperymentowanie z formą, dźwiękiem i obrazem.
Z kolei w „Strefie nauki, techniki i inżynierii” znajdziemy wszystko od kodowania po konstrukcje, a w „Strefie natury i zrównoważonego rozwoju” – dowiedzieć się, jak nauka pomaga chronić planetę. W „Strefie nauki eksperymentalnej i ścisłej” czekać będą fascynujące reakcje chemiczne, liczby, fale dźwiękowe i tajemnice kosmosu.
Nauczyć się tego jak zachować ciało i umysł w dobrej formie warto odwiedzić „Strefę zdrowia i aktywności”, a szeroko rozumiana przedsiębiorczość będzie pokazana w „Strefie biznesu, innowacji i marketingu”.
W tym roku powstanie też dziewiąta strefa. Będzie to „Strefa charytatywna”, która – mam nadzieję – na stałe wpisze się w Lubelski Piknik Naukowy.
Komu w tym roku będziemy pomagać?
Frankowi Style, synkowi naszego kolegi z Politechniki Lubelskiej. Franio choruje na dystrofię mięśniową Duchenne’a. Potrzebne jest wiele pieniędzy, żeby otrzymał lek, który zatrzyma rozwój jego choroby i pozwoli mu żyć. Bardzo liczymy, iż Lubelski Piknik Naukowy mocno przyczyni się do rozwoju tej zbiórki.
Zdradź jeszcze, czy koordynatorka Lubelskiego Pikniku Naukowego miała czas, żeby przygotować swój projekt?
Tak. Razem z moją jednostką Ochotniczej Straży Pożarnej w Bełżycach przygotowaliśmy projekt, który będzie pokazywał zarówno kwestie pierwszej pomocy, jak i działania w sytuacjach kryzysowych. Będzie można zobaczyć nasz wóz bojowy i poznać wszystkie aspekty bezpieczeństwa.
Lubelski Piknik Naukowy odbędzie się już w niedzielę, 14 września w godzinach 10.00-16.00 w hali C Targów Lublin (ul. Dworcowa 11).