Skontaktowała się także z redakcją Medonetu. I opowiedziała, jak studentki dzieliły się doświadczeniami w oszukiwaniu na zaliczeniach, kolokwiach i egzaminach.Nie będą ryzykowały, iż nie zdadząAutobus miejski w Lublinie. Jedna z pasażerek przypadkowo słyszała rozmowę kilku studentek pierwszego roku kierunku lekarskiego. Jak opowiada, dziewczyny otwarcie mówiły o stosowanych przez siebie metodach oszukiwania na zaliczeniach i kolokwiach z takich przedmiotów jak anatomia czy fizjologia.PRZECZYTAJ TEŻ: Zamość: Audi zatrzymało się na latarni. Kierowca dostał wysoki mandat za spowodowanie zagrożenia– Stwierdziły, iż uczciwie napisały tylko pierwszą wejściówkę, ale nie będą już ryzykowały, iż nie zdadzą – relacjonuje kobieta. Studentki bez skrępowania opowiadały o korzystaniu ze ściąg w zegarkach, telefonach czy słuchawkach, a także o tym, iż na wyższych latach nauki egzaminy są łatwiejsze, bo opierają się na pytaniach z poprzednich lat, do których studenci mają dostęp. Pacjenci jak „warzywa”Kolejnym tematem rozmowy były przyszłe specjalizacje. Jedna z dziewczyn wyraziła zainteresowanie medycyną paliatywną, co spotkało się z szyderczymi komentarzami koleżanek. Mimowolną świadkinią najbardziej wstrząsnęło nazywanie pacjentów „warzywami”.Autobus, którym jechała rozmówczyni Medonetu, łączy szpital onkologiczny z resztą miasta. Nie można wykluczyć, iż słowa te mogli usłyszeć pacjenci onkologiczni lub ich rodziny. PRZECZYTAJ: Zakaz e-papierosów i saszetek. To błąd – ocenia biznesStudentki miały również otwarcie mówić o tym, iż wybrały Uniwersytet Medyczny w Lublinie, ponieważ „i tak każdy kończy te studia bez problemu”. Kobieta podkreśla, iż dziewczyny nie przejmowały się reakcjami innych pasażerów i kontynuowały rozmowę, opisując sytuacje, w których choćby złapani na oszustwie studenci mogli poprawić swoje wyniki. Pasażerka zawiadomiła o tym uczelnię i redakcjęZbulwersowana pasażerka poinformowała o zajściu władze uczelni. Na razie nie otrzymała odpowiedzi. PRZECZYTAJ: Pacjenci z małych miejscowości za leki płacą więcej. I na mniej mogą liczyćWładze Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zareagowały natomiast na publikację Medonetu. W cytowanym przez serwis oświadczeniu czytamy m.in. „(…) przedstawione w materiale zachowania są absolutnie nieakceptowalne, sprzeczne z etosem zawodów medycznych oraz karygodne z punktu widzenia norm etycznych, kultury osobistej i zasad obowiązujących w społeczności akademickiej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.Wykorzystywanie nieuczciwych metod podczas zaliczeń, a przede wszystkim używanie wobec pacjentów określeń dehumanizujących, godzących w ich godność i wrażliwość, stoi w całkowitej sprzeczności z wartościami, które reprezentuje Uniwersytet Medyczny w Lublinie (…)”.