Matka: "Chat GPT wskazuje nam drogę". Ten kontrowersyjny trend pomaga rodzicom

mamadu.pl 2 tygodni temu
Nowe technologie, idące za nimi ułatwienia i udogodnienia mamy na wyciągnięcie ręki. Korzystamy z nich niemalże na każdym kroku, wspieramy się, gdy potrzebujemy pomocy. I w tym momencie pojawia się pytanie: a co z zadaniami domowymi? I jeszcze zróbmy jeden krok w przód: co, gdy korzysta z nich... rodzic?


Odezwała się do nas czytelniczka, która opisała dość niecodzienny problem. Nie porusza tematu ferii zimowych, zebrania, czy wycieczki szkolnej. Jej list dotyczy pomocy w odrabianiu pracy domowej. I może nie byłoby w tym niczego nadzwyczajnego, gdyby nie pewien mały szczegóły. W sumie, jak się teraz nad tym zastanawiam, to wcale taki mały nie jest. Przeczytajcie same i dajcie znać, co o tym sądzicie.

Ułatwiam sobie życie


"Od jakiegoś czasu korzystam z ChataGPT, gdy pomagam córce w odrabianiu lekcji. Moje dziecko nie zawsze rozumie trudniejsze zagadnienia, a ja – mimo iż staram się jak najlepiej – czasem po prostu nie wiem, jak to wyjaśnić w prostszy sposób. I wtedy sięgam po pomoc, używam ChataGPT, który podpowiada mi, jak najlepiej podejść do zadania.

Dla mnie to nic nadzwyczajnego. W końcu w dzisiejszych czasach technologie są obecne wszędzie, a po to one są, żeby pomagały. To szybka pomoc, która nie rozwiązuje za nas wszystkiego, ale daje fajne wskazówki, dzięki którym łatwiej jest wytłumaczyć coś dziecku. No i dla mnie to naturalne. To narzędzie wspiera naszą codzienną naukę, tak jak kiedyś książki, podręczniki czy konsultacje z nauczycielem.

Ale niedawno podzieliłam się tym ze znajomą, mówiąc, iż używam Chata do pomocy przy lekcjach. I wiecie co? Spotkałam się z ogromną krytyką. Zaczęła mi mówić, iż to oszustwo, iż powinnam bardziej się starać, a nie polegać na technologii. Używanie takich narzędzi, według niej, sprawia, iż dziecko 'nie uczy się samodzielnie' i iż to tak, jakbym robiła za nią lekcje.

Zaskoczyło mnie jej podejście, bo przecież nie chodzi o to, żeby rozwiązywać zadania za dziecko, tylko żeby w prostszy sposób wyjaśnić trudniejsze zagadnienia. Chat GPT nie robi wszystkiego za nas, ale daje narzędzia do nauki, podpowiada, jak coś wytłumaczyć. W sumie czasami też sama czegoś nie jestem pewna i zamiast szukać w książkach, to komputerek poproszę o pomoc.

Skąd ten opór przed nowymi technologiami? Przecież na co dzień korzystamy z internetu, przeglądamy różne strony, szukamy informacji. Czy to, iż zamiast książki, sięgnę po narzędzie, które pomoże w rozwiązaniu pracy domowej, jest aż takim problemem? Nie chcę, żeby moja córka była oderwana od rzeczywistości – wręcz przeciwnie, chcę, żeby rozumiała, jak ważne są nowoczesne technologie w dzisiejszym świecie.

Może czas zaakceptować, iż żyjemy w erze, w której narzędzia takie jak ChatGPT nie są czymś dziwnym, ale właśnie czymś, co może nam pomóc. Dla mnie to normalne i nie wiedzę w tym niczego złego. Ale zastanawiam się, czy ja przypadkiem nie oszalałam i nie zagalopowałam się za daleko?".

Idź do oryginalnego materiału