Dana Megan mieszka w Sydney. Postanowiła opowiedzieć na swoim TikToku o tym, jak zaszła w ciążę niedługo po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Kobieta pokazała nagranie, jak zdenerwowana idzie do swojej szefowej, by powiedzieć jej, iż niebawem znów będzie musiała zostać w domu.
REKLAMA
Muszę jej przekazać tę wiadomość i bardzo się boję. Ona jest najwspanialszą szefową, w sumie nie wiem, dlaczego tak się martwię, na pewno będzie wszystko w porządku. Po prostu nie lubię zawodzić ludzi ani ich rozczarowywać
- mówiła Dana. I faktycznie okazało się, iż kobieta nie miała powodów do obaw, bo przełożona zareagowała bardzo dobrze i okazała jej dużo wsparcia. Zupełne inaczej niż niektórzy internauci.
Wiele osób krytykuje zachowanie kobiety
Pod nagraniem Dany, w którym informuje, iż wróciła do pracy tylko "na chwilę", ponieważ niebawem znów zostanie mamą, pojawiło się mnóstwo głosów krytyki. Wiele osób uważa, iż takie "zachowanie" sprawia, iż później inne kobiety mają problem ze znalezieniem pracy.
To właśnie tacy ludzie jak ty powodują, iż jesteśmy dyskryminowani
- napisała jedna z internautek. "Biedny szef", "Granie systemem. Koledzy będą cię przeklinać za twoimi plecami" - dodawali inni. Część kobiet przyznaje, iż miała podobne przeżycia, jednak ich przełożeni nie zareagowali tak wspierająco, co było dla nich bardzo przykre i stresujące. Wiele matek broniło Dany, podkreślając, iż tyle mówi się o polityce prorodzinnej, a tak naprawdę matki przez cały czas są niekiedy źle traktowane z powodu ciąży i urlopu macierzyńskiego. Co więcej, warto pamiętać, iż posiadanie dzieci jest czysto ludzką sprawą, naturalnym procesem i trudno zajęcie w ciążę traktować w kategorii złej woli.
Matkom trudniej znaleźć pracę?
Badania dowodzą, iż matki są dobrymi pracownikami, którzy sumiennie wykonują swoje obowiązki. Wielu przełożonych obawia się jednak tego, iż z powodu łączenia dwóch ról: pracy i wychowania dziecka są mniej dyspozycyjne i ma obiekcje w związku z ich zatrudnieniem. Więcej przeczytasz o tym tutaj: Polka wraca do pracy po macierzyńskim i... "45 proc. rekruterów: Matka to ryzyko". Zobacz też: Przeciętna polska firma nie przyjmuje matki po urlopie macierzyńskim. Prawniczka: Trzeba walczyć
