REKLAMA
Zobacz wideo
Takich imion nie możesz nadać dziecku w Polsce
Matura 2024 - w tym roku nie będzie przecieków?W ubiegłym roku Centralna Komisja Egzaminacyjna wprowadziła rozwiązanie, które ma skutecznie zapobiec maturalnym przeciekom. W wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej Marcin Smolik, dyrektor CKE powiedział: "System, który mamy wprowadzony pomógł dotychczas uniknąć sytuacji, w których jeden, czy dwóch dyrektorów otwierali przesyłki i przekazywali arkusze zdającym, a przynajmniej takie mieliśmy podejrzenia. I dlatego w tym roku do wybranych paczek, których jest więcej niż w roku ubiegłym, oprócz tego, iż są włożone materiały egzaminacyjne, to włożone są również nadajniki, które po prostu po otworzeniu przesyłki przesyłają komunikat, iż dana paczka została otwarta przed czasem". Matura 2024 - CKE broni się przed przeciekamiSmolik wyjaśnił też, iż poza nadajnikami, pracownicy Centralnej Komisji Egzaminacyjnej i okręgowych komisji będą monitorować poprawność dostarczania przesyłek. "Do wybranych szkół wykonywane jest połączenie telefoniczne i dyrektor szkoły proszony jest o okazanie wszystkich paczek, które odebrał w stanie nienaruszonym" - powiedział. Matura 2024 - CKE ma ograniczone zaufanie do dyrektorów?Marcin Smolik przyznał, ze takie rozwiązanie budzi wątpliwości i jest wdzięczny za współpracę dyrektorów placówek: "I tu ogromne podziękowanie dla dyrektorów, bo rozumiemy, iż to jest nieszczególnie przyjemne doświadczenie, które budzi wątpliwości do naszej wiary w ich uczciwość. Ale to nie jest kwestia, iż my nie wierzymy w uczciwość dyrektorów, ale po doświadczeniach z lat minionych mamy podwyższoną ostrożność w postępowaniu z materiałami" - dodał.
%20(2).jpg)
