Mąż czekał na istotny telefon z pracy. Gdy odszedł, na jego telefon przyszła wiadomość, którą przeczytałam, myśląc, iż to coś istotnego. Teraz wiem, iż mój mąż ma inną kobietę. Kiedy powiedziałam o tym mojej mamie, wyznała mi, iż mój ojciec przez całe życie żył tak samo jak mój mąż. Ale ja postanowiłam nie powtarzać losu mojej matki

przytulnosc.pl 5 dni temu

Do trzydziestego piątego roku życia żyłam w pełni szczęśliwie. Wychowałam się w rodzinie, w której panowała harmonia i wzajemne zrozumienie, a zaraz po ukończeniu studiów sama założyłam — jak wtedy myślałam — silną i stabilną rodzinę.

O zdradzie choćby nie myślałam jako o czymś, co może mnie dotyczyć. Wychowałam się przecież w przekonaniu, iż tata bezgranicznie kocha mamę. Jak wiele małych dziewczynek, wierzyłam, iż i ja wyjdę za mąż raz — i na całe życie.

Michał, mój mąż, jest ode mnie starszy tylko o dwa lata. Dzięki swoim zdolnościom zawodowym i cechom charakteru udało mu się zbudować świetną karierę. Wspierałam go we wszystkim — sama dużo pracowałam, pomagałam mu i urodziłam mu córkę. Zofii niedługo stuknie dziesięć lat.

Ponieważ byłam pewna, iż mój ojciec nigdy nie zdradził mamy — przynajmniej tak mi się wydawało — całkowicie ufałam mojemu mężowi i nigdy go nie sprawdzałam. Oczywiście wiedziałam, iż zdrady istnieją, ale myślałam, iż to problem innych, a mnie to nie spotka. Mój mąż był przecież dobry, czuły i wierny. Niestety, bardzo się w nim pomyliłam.

Wszystko wydarzyło się przypadkiem. Pewnego wieczoru Michał poszedł do łazienki, a na stole zostawił telefon. Przyszła wiadomość. zwykle ich nie czytałam, ale ponieważ mąż czekał na istotny telefon z pracy, pomyślałam, iż to coś istotnego.

Po przeczytaniu wiadomości zrozumiałam, iż mój mąż ma inną kobietę. gwałtownie przepisałam numer telefonu, Michałowi nic nie powiedziałam. Całą noc nie spałam, nie wiedziałam, co robić.

Następnego dnia postanowiłam zadzwonić pod ten numer. Odezwał się miły kobiecy głos. Wyjaśniłam, kim jestem i dlaczego dzwonię. Usłyszałam, iż mój mąż ma mnie dosyć, iż źle gotuję i iż mu ze mną nieciekawie. Spotykają się już prawie rok i są bardzo szczęśliwi. Na końcu ta kobieta powiedziała mi wprost, iż mój mąż zamierza odejść ode mnie do niej. Po prostu boi się mi o tym powiedzieć, bo nie wie, jak zareaguję.

Wątpliwości już nie miałam. Od razu zadzwoniłam do mamy, opowiedziałam, co się dzieje, i zapytałam, czy mogę z córką wrócić do domu.

Mama powiedziała, iż oczywiście — ona i tata zawsze mnie wesprą. A potem postanowiła powiedzieć mi prawdę: wyznała, iż ojciec również zdradzał ją przez całe życie, ale ona jakoś zdołała utrzymać małżeństwo, więc uważa, iż ja też powinnam tak postąpić. Byłam w szoku. Mało tego, iż zdradził mnie mąż, to jeszcze straciłam iluzję o własnym ojcu.

Nie potrafię wyrazić słowami, co wtedy czułam, ale postanowiłam porozmawiać z Michałem — przecież przeżyliśmy razem trzynaście lat. Gdy wrócił z pracy, powiedziałam mu, iż wiem o jego romansie. Michał był zaskoczony, więc urządził prawdziwe przedstawienie. Klękał, przepraszał, prosił, bym mu wybaczyła — dla dobra naszej córki.

Długo się wahałam, ale postanowiłam mu wybaczyć, bo przecież moja mama jakoś żyła z moim ojcem. Naprawdę chciałam wierzyć, iż mąż się tylko potknął i już nigdy więcej tego nie zrobi. Ale się pomyliłam.

Minęły dwa miesiące od tamtego wieczoru. Michał był smutny, ciągle czymś zatroskany. A wczoraj wyznał, iż tamta kobieta jest w ciąży. Twierdził, iż naprawdę się z nią rozstał, ale ona zadzwoniła i powiedziała mu „radosną” nowinę.

Szczerze? Nie wierzę mu. Nie chcę już tak żyć. Dziś spakowałam swoje rzeczy, jutro wyprowadzam się do wynajętego mieszkania — do rodziców wracać też nie chcę. Jedynego, czego nie rozumiem w tej sytuacji, to jak moja mama mogła tyle lat znosić zdrady ojca. Przecież do dziś są razem — i gdyby mama mi się do tego nie przyznała, sama nigdy bym się nie domyśliła.

Ale ja nie chcę żyć tak jak ona.

Idź do oryginalnego materiału