Nauczycielka z Radomia miała przyjmować pożyczki od uczniów i podżegać do pobicia jednego z uczniów. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Radom Wschód. Jak mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu, Aneta Góźdź zlecono przesłuchanie rodziców uczniów.
— Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie przyjmowania korzyści majątkowych od uczniów i ich rodziców przez nauczyciela zespołu szkół samochodowych w Radomiu. Postępowanie jest wprowadzone w kierunku artykułu 228, paragraf 1 kodeksu karnego. Zostało ono zainicjowane zawiadomieniem jednego z rodziców uczniów — podkreśla.
Czy to były tzw. transakcje wiązane?
Prokuratura ma też sprawdzić czy nie doszło do tzw. transakcji wiązanych.
— Czy mieliśmy do czynienia z pożyczkami, czy pieniądze były przekazywane w związku z jakimiś korzyściami, czy były tzw. wiązane transakcje, iż ktoś przyjął pieniądze, a druga strona jakąś korzyść osobistą uzyskała w zamian i czy i jakie to były kwoty — podkreśla.
Śledczy sprawdzą też czy nauczycielka namawiała do wyrządzenia uczniowi szkody.
— Badana będzie także kwestia podżegania do pobicia jednego z uczniów przez nauczyciela. Chodzi o namawianie do wyrządzenia takiej szkody fizycznej w związku z ujawnieniem tych informacji, jakie dotyczą nauczyciela, tych nieprawidłowości w postępowaniu nauczyciela szkoły — podkreśla.
Szkoła w Radomiu nie prowadzi w tej chwili postępowania dyscyplinarnego wobec nauczycielki.