Monika Michalska, Climate Leadership: Raportowanie ESG to długofalowa inwestycja

raportcsr.pl 3 godzin temu

Reżim regulacyjny rozwija się na całym świecie, nie tylko w Unii Europejskiej. Brak przygotowania teraz będzie skutkować koniecznością dostosowania się do wymagań zewnętrznych w przyszłych latach – mówi Monika Michalska, ekspertka Climate Leadership UNEP/GRID-Warszawa, w wywiadzie dla RaportCSR.pl

Na początek być może najważniejsze dla przedsiębiorców pytanie: Czy raportowanie ESG jest drogie? Lub inaczej – czy należy je wpisać po lewej, czy prawej stronie konta księgowego?

Raportowanie ESG może wiązać się z różnymi wydatkami, takimi jak koszty edukacji, zbierania danych, analiz, konsultacji zewnętrznych czy zatrudnienia specjalistów. Nie ukrywajmy, iż dla firm, które jeszcze nie miały kontaktu z ESG – będą to odczuwalne koszty w pierwszym roku raportowania. W kontekście księgowości można to jednak traktować jako inwestycję, a nie tylko wydatek.

Pamiętajmy, iż raportowanie zrównoważonego rozwoju to część sprawozdania z działalności, a więc stanowi podstawę oceny przedsiębiorstwa na równi z raportem finansowym. Dlatego warto rozważyć to w kategoriach „długoterminowych korzyści” po stronie aktywów – nie tylko bieżących kosztów. Choć krótkoterminowo proces pozwala na uporządkowanie działań w firmie, przypisanie odpowiedzialności i aktualizację wiedzy o organizacji – czyli również minimalizację ryzyk regulacyjnych i reputacyjnych. Firmy czy przedsiębiorcy często inwestują w działania, które mogą przynieść korzyść dopiero w perspektywie kilku – kilkunastu lat, tak należy traktować raportowanie zrównoważonego rozwoju.

Pozostańmy przy kosztach. Pojawiają się opinie, iż realizacja programu Climate Leadership, zasad ESG, prowadzi do utraty polskiej i europejskiej gospodarki, osłabienia konkurencyjności. Czego nie uwzględniają w tych kalkulacjach krytycy ESG?

Pamiętajmy, iż reżim regulacyjny rozwija się na całym świecie, nie tylko w Unii Europejskiej. Brak przygotowania teraz będzie skutkować koniecznością dostosowania się do wymagań zewnętrznych w przyszłych latach. Krytycy mogą nie uwzględniać również długoterminowych korzyści płynących z działań zrównoważonych, takich jak poprawa wizerunku organizacji jako partnera biznesowego, dostępu do finansowania w innowacyjne technologie czy minimalizację ryzyk związanych z kryzysem klimatycznym.

Niektórzy mogą także nie dostrzegać możliwości rozwoju nowych gałęzi działalności i współpracy z nowymi rynkami, które wymagają dostosowania się do zasad ESG. Należy również pamiętać, iż w procesie kształcenia i ogólnej komunikacji, główny nacisk jest kładziony na klimat oraz środowisko. Natomiast zagadnienia ekonomiczne, które dotyczą m.in. rabunkowej eksploatacji zasobów naturalnych, konsumpcyjnego stylu życia czy aspektów społecznych – walka z analfabetyzmem, problem głodu, równość płacy, godne warunki zatrudnienia – są marginalizowane i przez krytyków najczęściej nie uwzględniane w ogólnej ocenie aktywności podejmowanych w ramach zrównoważonego rozwoju.

Czy należy coś zmienić w unijnych dyrektywach dotyczących zrównoważonego rozwoju i ESG? Czy na przykład metody komunikacji o transformacji są wystarczająco dobre?

Uważam, iż istnieje potrzeba większej elastyczności i uproszczenia wybranych przepisów w podejściu do różnych sektorów i krajów, aby lepiej dostosować wymogi do indywidualnych możliwości.

Język regulacji i tłumaczenia dokumentów również są dużym wyzwaniem oraz sprawiają trudności na etapie interpretacji wymagań poszczególnych dyrektyw czy rozporządzeń. Metody komunikacji regulacji zdecydowanie wymagają udoskonalenia, uproszczenia aby były bardziej przystępne dla różnych grup interesariuszy. Nie każda firma może pozwolić sobie na stałą współpracę z doradcą czy prawnikiem, który będzie monitorował zmiany regulacyjne – a tych związanych z ESG jest bardzo dużo i nie są zebrane w jednym, czytelnym katalogu.

Dodatkowo, obserwuję często opór w przyjmowaniu faktów związanych z przyjętymi Celami Zrównoważonego Rozwoju. Edukacja związana ze zrównoważonym rozwojem powinna dotrzeć możliwie wcześnie do jak największej liczby osób. Należy zadbać o edukację szkolną, ale również o kształcenie w środkach masowego przekazu, tak aby oswajać z terminami, danymi naukowymi, aktualnym stanem świata.

Duże korporacje mają zasoby aby finansować raportowanie zrównoważonego rozwoju. Czy jednak średnie i małe przedsiębiorstwa mają odpowiednie wsparcie? I kto ma go udzielić?

MŚP często nie mają świadomości o obowiązku raportowania ani zasobów czy doświadczenia w zakresie raportowania ESG, bo do tej pory nie przygotowywały takich raportów lub robiły to tylko opisując zaangażowanie społeczne – przyjęło się mówić o raportach CSR. Wsparcie edukacyjne i doradcze powinno pochodzić od rządu, organizacji pozarządowych, fundacji, a finansowo z bardziej dostępnych funduszy unijnych czy dotacji. najważniejsze jest stworzenie programów edukacyjnych i finansowych, które pomogą tym firmom w dostosowaniu się do wymagań ESG.

Uproszczenie komunikatów dotyczących zrównoważonego rozwoju i regulacji unijnych oraz lepsze wsparcie dla firm w ich wdrażaniu, mogłoby przynieść pozytywne efekty, ułatwiając tym samym zbieranie wiarygodnych danych przez większe organizacje współpracujące z MŚP – pamiętajmy, iż firmy niebędące w obowiązku raportowania pośrednio będą zobowiązane do dostarczenia przynajmniej części informacji swoim dużym kontrahentom, którzy muszą przygotować raport zrównoważonego rozwoju.

Jakie skutki może przynieść mniejszym firmom nie stosowanie się do wymagań ESG?

Mniejsze firmy, które nie dostosują się do zasad ESG, mogą napotkać trudności w pozyskiwaniu klientów, uzyskaniu kredytu czy finansowania w ramach dotacji. Mogą stracić możliwość wzięcia udziału w inwestycjach, które jako obligo stawiają spełnianie kryteriów związanych ze zrównoważonymi praktykami.

Ponadto, będąc mniej przygotowane na zmiany regulacyjne mogą spotkać się z karami finansowymi za brak terminowości spełniania wymagań regulacyjnych. Straty pośrednie będą wynikały ze zwiększenia rygoru ocen dostawców i ich wyboru na podstawie wyników czy danych ESG – w niektórych przypadkach może to skutkować ograniczeniem podpisywanych umów. Należy pamiętać, iż sam „papierek” nie wystarczy. Oświadczenia czy polityki, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywiście podejmowanych działaniach – i na odwrót – będą z łatwością weryfikowane i będą wpływać na ocenę przedsiębiorstwa jako potencjalnego partnera biznesowego.

Inicjatywy tj. Climate Leadership oferują firmom pomoc we wdrażaniu rozwiązań z zakresu ESG. W jaki sposób wygląda taka ekspercka pomoc?

Inicjatywy takie jak Climate Leadership oferują kompleksowe wsparcie dla firm, obejmujące m.in. analizy wpływu działalności na środowisko, audyty czy opracowywanie strategii zrównoważonego rozwoju. Baza ekspertów programu Climate Leadership pozwala na zebranie grup roboczych, które mogą wspierać konkretne działania w firmach. Firmy mogą korzystać z różnych doświadczeń i obszarowej wiedzy członków programu, co może ułatwić wdrażanie zrównoważonych praktyk w oparciu o benchmark rynkowy – eksperci mają szerokie doświadczenie, pracują w wielu branżach a więc ich perspektywa jest pomocna w opracowaniu konkretnych działań czy strategii.

Tegoroczna, jubileuszowa konferencja Climate Leadership, zaplanowana na 18.11.2024 poświęcona zostanie transformacji, jaką w ostatnich latach przeszedł biznes. Poruszone będą wyzwania na kolejne kilka lat. W ramach wydarzenia planowane są panele dyskusyjne skupione wokół zdrowia, raportu UNEPFI oraz wytycznych które z niego płyną.

Wróćmy do źródeł „zielonej polityki”. Mieliśmy powódź na południu Polski. We Włoszech takie niszczące powodzie zaczynają się odbywać co roku, cyklicznie nawiedzając te same miejscowości. Mamy też kryzys uchodźczy – ludzie powędrują tam, gdzie jest woda i jest zielono. Czy biznes powinien patrzeć dalej, niż na tabelkę Excel?

Zdecydowanie tak. W obliczu zmian klimatycznych i kryzysów społecznych, firmy powinny myśleć strategicznie, długoterminowo, przygotowując się na pojawienie się nagłych ryzyk. Biznes powinien również uwzględniać możliwy pozytywny wpływ swoich działań – to powinno być uwzględnione w strategii ESG. Patrzenie poza krótkoterminowe zyski może przynieść korzyści nie tylko firmie, ale i społeczeństwu ograniczając tym samym straty finansowe wynikające z ekstremalnych zjawisk pogodowych. Każda firma może dołożyć swoją cegiełkę i mieć wpływ lokalny – co w skali kraju lub świata będzie mogło mieć zasięg globalny, o ile zgodnie podjęte zostaną działania na rzecz poprawy stanu środowiska i warunków społecznych.

I znów konkretyzując. Jakie należy podjąć działania w sferze środowiska gruntowo-wodnego, aby chociaż ograniczać skutki powodziowych katastrof? Ale też chronić się przed skutkami hydrologicznej suszy, która jest może mniej widowiskowa, ale równie niszcząca?

Paradoksalnie susza zwiększa ryzyko powodzi – wysuszona gleba nie jest w stanie w krótkim czasie przyjąć wody i powoduje jej szybki spływ powierzchniowy a więc powodzie błyskawiczne. Należy zatem inwestować w zrównoważoną gospodarkę wodną, w tym w infrastrukturę retencyjną, zalesianie, odbudowę mokradeł oraz działania mające na celu zwiększenie przepuszczalności gruntów. Renaturyzacja rzek, odbudowa mokradeł i odbetonowanie brzegów rzek, ale również miast, to najważniejszy element zwiększający możliwości retencyjne obszarów zagrożonych powodzią opadową czy błyskawiczną.

Ważne jest także monitorowanie i prognozowanie warunków hydrologicznych, co może pomóc w przewidywaniu i zarządzaniu skutkami powodzi i suszy. Warto aktualizować mapy obszarów zagrożonych powodzią i na etapie wydawania pozwoleń na budowę weryfikować aktualne dane, nie pozwalając na zabudowę terenów zalewowych, które w perspektywie przyszłych lat będą zagrożone cyklicznymi powodziami ale będą również najważniejsze w minimalizacji skutków powodzi.

Rozmawiał Bogusław Mazur

***

Maria Andrzejewska, Dyrektor Generalna UNEP/GRID-Warszawa, podczas konferencji konferencji Climate Leadership.

Obejrzyj też: https://raportcsr.pl/maria-andrzejewska-unep-grid-warszawa-infrastruktura-cyfrowa-wspomaga-zrownowazony-rozwoj/

Idź do oryginalnego materiału