W ciągu ostatnich kilku lat media nierzadko rozpisywały się na temat patodeweloperki w Polsce, która wciąż daje o sobie znać. Jej skutkiem są miniaturowe mieszkania, niemalże złączone ze sobą balkony i place zabaw dla dzieci wyglądające jak spacerniaki. Choć podobnych przykładów jest wiele, okazuje się, iż "najwęższy" blok w Warszawie nie ma z tym nic wspólnego. Budynek tylko wygląda, jakby został stworzony pod tak zwane mikrokawalerki. Znajduje się przy ulicy Odkrytej 55C i zaskakuje z jednej perspektywy.
REKLAMA
Zobacz wideo Radosław Wojak: Głównie lokalizacja decyduje o tym, czy nieruchomość jest luksusowa
Warszawa ma najwęższy blok w Polsce? To klasyka lat 2000
Blok znajduje się nieopodal ulicy Grzymalitów i to właśnie od tej strony wzbudza największy podziw. Na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie niezwykle "cienkiej" budowli, w której ciężko byłoby pomieścić jakiekolwiek mieszkania, nie mówiąc już o standardowej klatce schodowej z windą. Budynek z pozoru jest naprawdę wąski i mógłby wcisnąć się w najmniejszą szczelinę między innymi konstrukcjami, jednak problem polega na tym, iż dookoła jest stosunkowo pusto. W tym przypadku ciężko również mówić o nowoczesnym budownictwie i kreatywnym podejściu do planowania, ponieważ jest to klasyczna nieruchomość z lat 2000. Nic więc dziwnego, iż swego czasu zdjęcia budynku wywołały prawdziwą burzę w sieci, która jednak dość gwałtownie została załagodzona. Wystarczyło opublikować kolejne fotografie - tym razem wykonane z innego miejsca.
"Najwęższy" blok mieszkalny w Warszawie to zwykły oszust. Chodzi o iluzję optyczną
Wystarczy zrobić zaledwie kilka kroków w stronę ulicy Stanisława Barei, aby ujrzeć całą prawdę. Otóż wąski blok jest w rzeczywistości jedynie częścią większego budynku. Zostało to ukryte poprzez specyficzny układ ścian oraz nietypowe zagięcie.
Zobacz też: Krakowski "blok integracyjny". Sąsiedzi mogą podać sobie rękę bez wychodzenia z domu
Jest to zatem klasyczna iluzja optyczna, która sprawiła, iż budynek z ulicy Odkrytej stał się dość rozpoznawalnym punktem na mapie stolicy. Jak informuje "Super Express", wewnątrz również przypomina klasyczne bloki, które były budowane w tym czasie. Klatki schodowe są przestronne, a mieszkańcy mogą korzystać z dwudrzwiowej windy. Ku zaskoczeniu wielu, zarówno drzwi, jak i schody są normalnych rozmiarów. W pobliżu jest także plac zabaw dla dzieci oraz las.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.