Uczniowie Zespołu Szkół Drzewnych i Leśnych w Garbatce Letnisku nie zgadza się ze zmianą dyrektora. Dziś protestowali w sprawie zastąpienia Mirosława Dziedzickiego Elżbietą Cichawą-Grabowską, która ma pełnić obowiązki dyrektora decyzją zarządu województwa mazowieckiego.
„Szkoła NASZA, a nie WASZA”, „WON z NEPOTYZMEM” czy „Murem z Mirkiem - Drzewna to rodzina” – takie transparenty uczniowie powiesili przed budynkiem.
– Nawet nie wiedzieliśmy, co się dzieje [...] Pan dyrektor tę szkołę ratował. [...] Zawsze był wspierającym człowiekiem i zawsze widział dobro choćby w najgorszym człowieku – usłyszał od uczniów nasz reporter.
Młodzież wspierali również starsi mieszkańcy.
– Nikt nigdy więcej nie zrobił dla tej szkoły. [...] Szkoła to nie tylko budynek, szkoła to ludzie przede wszystkim – mówili.
Szereg nieprawidłowości
Protest uczniów skomentowała rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego Marta Milewska. Jak powiedziała, dyrektor sam złożył rezygnację.
– Zarząd Województwa Mazowieckiego tę decyzję przyjął. Natomiast protesty i apele młodzieży z całą pewnością są przejawem sympatii dla pana dyrektora. Natomiast powinny być adresowane do samego pana dyrektora, a nie do nowej dyrekcji szkoły czy Zarządu Województwa Mazowieckiego – wyjaśniła.
Poza tym – jaka zaznaczyła – przeprowadzona w szkole kontrola wykazała szereg nieprawidłowości.
– Dotyczą one m.in. dokonywania wydatków z naruszeniem ustawy o rachunkowości czy finansach publicznych, ale także dokonywanie zakupów towarów o wartości powyżej 130 tys. zł bez zastosowania przepisów Prawa Zamówień Publicznych. Niestety kontrola wykazała także kolejne nieprawidłowości w zakresie zawierania umów, dodatkowych umów cywilno-prawnych – wskazała Marta Milewska.
W związku z protestem uczniów oświadczenie wydała Rada Rodziców Zespołu Szkół Drzewnych i Leśnych. Czytamy w nim, iż Rada Rodziców nie była wcześniej informowana o rezygnacji dyrektora Dziedzickiego. Zaznaczono także , iż „uczniowie nie są i nie będą pozostawieni sami sobie. Jesteśmy w stałym kontakcie z Samorządem Uczniowskim, reagujemy na ich sygnały i dbamy o to, aby młodzież czuła wsparcie dorosłych zamiast presji wynikającej z sytuacji”.
Petycja ws. obrony dyrektora
W obronie dyrektora Dziedzickiego powstała petycja. Jak powiedział nam Szymon Grossman, absolwent Zespołu Szkół Drzewnych i Leśnych w Garbatce Letnisku, „powstała ona na wyraźne życzenie ludzi, którzy znają Mirka Dziedzickiego, w uznaniu za jego szczytne zasługi dla szkoły”.
– Dla mnie jest to po prostu bardzo takie niejasne, bo osoba, która stworzyła szkołę, którą kocha ponad życie, uczniowie stoją za nim murem, on stał za uczniami i nagle rezygnuje. Na ile ja go znam i myślę, iż większość ludzi, którzy uczestniczą w tym powstaniu, iż tak powiem, to wiedzą, jakim człowiekiem, o jakim uosobieniu jest Mirek. To jest bardzo skromny człowiek, szalenie zdolny, wykształcony, inteligentny, emocjonalnie wrażliwy człowiek. I on na pewno nie szuka ani rozgłosu, ani poparcia, bo tak jak sam powiedział, dyrektorem się bywa, a człowiekiem się jest – wyjaśnił.
Petycja trafi do Kuratorium Oświaty, Zarządu Województwa Mazowieckiego, Marszałka i radnych województwa.
Autor petycji twierdzi, iż zwolennicy byłego dyrektora nie odpuszczą.
– Ludzie łatwo nie odpuszczą na pewno. My, jako Stara Gwardia, się rozpierzchliśmy po świecie, natomiast dużo ludzi się odzywa i z zagranicy, część chce przyjechać nawet. No lekko nie będzie, podejrzewam – zaznaczył.
Pod petycją może podpisać się każdy.






