„Murem za Mirkiem”. Już pół tysiąca osób podpisało apel o przywrócenie byłego dyrektora

rdc.pl 1 dzień temu

Już prawie pół tysiąca osób podpisało się pod apelem w obronie byłego dyrektora Zespołu Szkół Drzewnych i Leśnych w Garbatce Letnisku.

Przywrócenia Mirosława Dziedzickiego na stanowisko domagają się zarówno uczniowie szkoły, jak i mieszkańcy miejscowości. W sprawie odbyło się już kilka protestów. „Szkoła NASZA, a nie WASZA”, „WON z NEPOTYZMEM” czy „Murem za Mirkiem – Drzewna to rodzina” – takie transparenty uczniowie wieszają przed budynkiem szkoły.

W związku z głośnym sprzeciwem dzisiaj, o godz. 13:30, odbędzie się konferencja z udziałem wicemarszałka urzędu marszałkowskiego Rafała Rajkowskiego.

Pół tys. podpisów pod petycją

Jak mówi autor petycji i absolwent szkoły Szymon Grossman, nagłe i niespodziewane odejście Mirosława Dziedzickiego wywołało duży niepokój wśród całej społeczności szkolnej, a także wśród mieszkańców Garbatki Letniska.

Myślę, iż to jest podziękowanie, po prostu. Mirek miał bardzo szczytne zasługi w funkcjonowaniu szkoły, od samego początku, choćby gdy jeszcze nie było nowej szkoły, a próbowaliśmy utrzymywać, wszyscy, iż tak powiem, starą. Mirek już wtedy wykazywał spore zaangażowanie. Przede wszystkim wiele ludzi spod jego ręki wyszło jako wybitni specjaliści. A jak sam powiedział, (szkoła – przyp. red.) to było jego życie, jest i będzie – dodaje Grossman.

Autor petycji twierdzi, iż zwolennicy byłego dyrektora nie odpuszczą.

Ludzie łatwo nie odpuszczą na pewno. My, jako „stara gwardia”, rozpierzchliśmy się po świecie, natomiast dużo ludzi się odzywa, i z zagranicy, część chce choćby przyjechać. Lekko nie będzie, podejrzewam – zaznacza Grossman.

Pod petycją może podpisać się każdy.

Miejsce cenionego, wieloletniego dyrektora Dziedzickiego zajęła Elżbieta Cichawa-Grabowska.

Szereg nieprawidłowości

Protest uczniów skomentowała rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego Marta Milewska. Tłumaczy ona, iż Mirosław Dziedzicki sam złożył rezygnację, a przeprowadzona w placówce kontrola wykazała nieprawidłowości.

Zarząd Województwa Mazowieckiego tę decyzję przyjął. Natomiast protesty i apele młodzieży z całą pewnością są przejawem sympatii do pana dyrektora, powinny być jednak adresowane do samego pana dyrektora, a nie do nowej dyrekcji szkoły czy Zarządu Województwa Mazowieckiego – mówi Milewska.

Poza tym – jak zaznaczyła – przeprowadzona w szkole kontrola wykazała szereg nieprawidłowości.

Dotyczą one m.in. dokonywania wydatków z naruszeniem ustawy o rachunkowości czy finansach publicznych, ale także dokonywanie zakupów towarów o wartości powyżej 130 tys. złotych bez zastosowania przepisów prawa zamówień publicznych. Niestety, kontrola wykazała także kolejne nieprawidłowości w zakresie zawierania umów, dodatkowych umów cywilno-prawnych – wskazuje rzeczniczka Milewska.

W związku z protestem uczniów oświadczenie wydała Rada Rodziców Zespołu Szkół Drzewnych i Leśnych. Czytamy w nim, iż rada nie była wcześniej informowana o rezygnacji dyrektora Dziedzickiego. Zaznaczono także, iż „uczniowie nie są i nie będą pozostawieni sami sobie. Jesteśmy w stałym kontakcie z samorządem uczniowskim, reagujemy na ich sygnały i dbamy o to, aby młodzież czuła wsparcie dorosłych zamiast presji wynikającej z sytuacji”.

Konferencja w tej sprawie z udziałem wicemarszałka urzędu marszałkowskiego rozpocznie się o godz. 13:30.

Idź do oryginalnego materiału