Choć dyrektora dotychczas nie zawieszono, uczniowie, ich rodzice i absolwenci III LO w Tarnowie zaprotestowali przed szkołą z hasłami ‘Oddajcie nam dyrektora’ i ‘MuremZaRybą’.
Zebrani pod szkołą mówili reporterowi RDN Małopolska, iż chcą w ten sposób wyrazić solidarność z dyrektorem Janem Rybą, który ma zostać zawieszony w związku z wszczętym wobec niego postępowaniem przez Komisję Dyscyplinarną dla Nauczycieli.
– Uważam, iż jest to bardzo duża niesprawiedliwość, ponieważ za pomaganie nie powinno się karać. – To rzecz niesprawiedliwa i dlatego tutaj jesteśmy, aby pokazać, iż też jesteśmy za dyrektorem. – Uczniowie stoją murem za dyrektorem i chcą sprawiedliwości tak samo jak my wszyscy. – Jestem tutaj, bo czuję, iż jestem to winny panu dyrektorowi za jego pracę na przestrzeni tych lat, sporo mu zawdzięczamy. – Zawsze mogliśmy liczyć na jego wsparcie, doceniał uczniów. – Zawsze nam pomagał, np. jak robiliśmy projekt i prosiliśmy go o pomoc to zrobił co trzeba było i był super. – Uważam, iż był świetnym dyrektorem, bardzo oddanym swojej pracy, zawsze robił to co trzeba było robić i to jest strasznie niesprawiedliwe co się teraz dzieje. – Patrząc na całą moją ścieżkę edukacji, to był zdecydowanie najlepszy dyrektor z jakim miałam do czynienia, więc jestem murem za Rybą.
Po proteście w obronie dyrektora, członkowie Młodzieżowej Rady Miejskiej w Tarnowie zanieśli do tarnowskiej delegatury Kuratorium Oświaty w Krakowie petycję wyrażającą wsparcie dla Jana Ryby, pod którą podpisało się kilkuset uczniów szkoły i ich rodziców.
Choć uczniowie III Liceum Ogólnokształcącego nie wzięli udziału w manifestacji ze względu na trwające lekcje, również wyrażali solidarność ze swoim dyrektorem.
Jan Ryba cieszy się ze wsparcia, które płynie do niego z wielu stron.
– To co się działo na zewnątrz szkoły, myślę, iż było w dobrej sprawie. Kiedy rozmawiam z ludźmi, to mówię, iż moje cierpienie, bo jeszcze ofiarą nie jestem, ale to cierpienie będzie skutkowało powstaniem jakiegoś dobra. Chciałbym, żeby z tego urodziło się dobro. Ja się teraz bardzo dobrze czuję, bo przez cały czas jestem dyrektorem i robię to co lubię robić w mojej szkole. To jest moja Alma Mater, ja tu kiedyś chodziłem jako uczeń, potem byłem nauczycielem i teraz jestem dyrektorem. Bardzo lubię tę pracę i chyba ze wzajemnością. Chciałbym to jak najdłużej robić, bo jesteśmy wspaniałą szkołą.
Przypomnijmy, iż Kuratorium Oświaty zarzuca dyrektorowi działanie na szkodę dziecka, poprzez nie zapewnienie odpowiedniej opieki pedagogiczno-psychologicznej oraz nie wykonywanie zaleceń kuratorium, które wynikały z prowadzonych kontroli.
Prezydent Roman Ciepiela wstrzymał się z zawieszeniem dyrektora w obowiązkach i zawnioskował do Wojewody Małopolskiego o ponowne rozpatrzenie sprawy. Jednak jeżeli wniosek zostanie odrzucony, zawieszenie będzie nieuniknione.
Jan Ryba podkreśla, iż nie wyobraża sobie życia bez nauczania w szkole.
– Nazywam się Ryba i czuję się tutaj jak 'ryba w wodzie’. Bez tej wody po prostu bym umarł. Każdy to państwu powie, jestem nauczycielem z powołania, dyrektorem chyba też. Bardzo lubię tę pracę i chyba ze wzajemnością. Mógłbym nie być dyrektorem, ale przestać być nauczycielem, to już nie. Do marca miałbym nie uczyć mojej kochanej matematyki? To byłby dla mnie ogromny cios.
Rozpatrzenie sprawy dotyczącej dyrektora III LO w Tarnowie Komisja Dyscyplinarna dla Nauczycieli przy Wojewodzie Małopolskim zaplanowała dopiero na marzec 2024 roku.
Jednak ewentualne odwołania od decyzji tej komisji mogą zająć kolejne miesiące, a choćby lata, w trakcie których Jan Ryba zgodnie z kartą nauczyciela musi pozostać zawieszony. To również oznacza, iż dyrektor nie mógłby wziąć udziału w przyszłorocznym konkursie na dyrektora III LO w Tarnowie.
Dyrektor Jan Ryba: Niczego nie żałuję, działałem dla dobra dziecka
Tarnów. Jest oświadczenie Małopolskiej Kurator Oświaty w sprawie dyrektora III LO
Czy dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie zostanie zawieszony w obowiązkach?