Na co patrzeć w wyborczą noc? Amerykanista zwraca uwagę na "pas rdzy"
Zdjęcie: Głosowanie w Las Vegas w stanie Nevada
Amerykanie głosują dziś w 50 stanach, ale tak naprawdę największe emocje dotyczą siedmiu z nich. W gorącą polityczną noc będziemy po kolei poznawać wyniki z tzw. wahających się stanów, co nad ranem może — choć wcale nie musi — dać nam odpowiedź na pytanie: Donald Trump czy Kamala Harris. — Na poziomie fundamentalnym wydawałoby się, iż zapowiada się miażdżące zwycięstwo republikanów. Ale jest też druga strona — mówi w rozmowie z Onetem dr Maciej Turek z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych Uniwersytetu Jagiellońskiego. I wyjaśnia po kolei specyfikę każdego ze stanów, na których skupia się dzisiaj uwaga całego świata.