Najstarszy ojciec świata miał syna z 68 lat młodszą żoną. Specjaliści potwierdzali pokrewieństwo

gazeta.pl 4 godzin temu
Przypadki późnego macierzyństwa, budzą skrajne emocje wśród wielu osób. Zawsze wtedy pojawia się pytanie: co stanie się z dzieckiem, kiedy zabraknie matki? To samo tyczy się również ojców. Najstarszy ojciec na świecie miał 94 lata, gdy doczekał się narodzin - co warto zaznaczyć - swojego pierwszego dziecka. Mowa o Ramjeecie Ragavie. Jednak jego "rekord" został pobity wiele lat wcześniej, przez niejakiego George Isaac Hughes'a, który w wieku 96 lat ponownie został ojcem.
Ta historia zaczyna się bardzo dawno temu. Weteran wojny secesyjnej, walczący po stronie Konfederacji, w wieku 96 lat zostaje kolejny raz ojcem. Wieść ta obiega cały kraj, a niektórzy wysnuwają choćby teorię, iż "to niemożliwe, by tak stary człowiek spłodził potomstwo". Być może jednak to zasługa silnych genów, bo George Isaac Hughes z pierwszą żoną doczekał się aż 16 dzieci, z drugą tylko dwójki.


REKLAMA


Zobacz wideo Takim ojcem jest Radosław Majdan. "Jestem nadwrażliwy" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


George Isaac Hughes - wiadomość o późnym ojcostwie zadziwiła świat
O George'u zrobiło się głośno, kiedy okazało się, iż w wieku 94 lat został ojcem. Swój "wyczyn" powtórzył dwa lata później. W wieku 96 lat doczekał się syna i jak sam przyznał w rozmowie z ówczesnymi mediami, miał nadzieję, iż przed śmiercią uda mu się jeszcze spłodzić dwójkę kolejnych maluchów. Tak się jednak nie stało. Krótko po narodzinach chłopca, zmarł na atak serca.
George ponoć od zawsze marzył o dużej rodzinie. Kiedy pojął za żonę Sarah Ellen Wiggins od razu postawił sobie za cel: spłodzić dziecko, a najlepiej kilkoro. Kobieta urodziła szesnaścioro maluchów - siedmiu chłopców i dziewięć dziewczynek, jednak w wyniku licznych powikłań poporodowych, zmarła. Hughes potrzebował żony, a dzieci matki. Ponownie stanął więc na ślubnym kobiercu. Jego wybranką była Elizabeth Lenora Hill "Libby". Ślub odbył się 16 grudnia 1933 r. w hrabstwie Craven w Karolinie Północnej, a młoda dziewczyna nie tylko musiała przejąć obowiązki po zmarłej pani domu, ale także zająć dziećmi swojego męża.


Niedługo później i ona zaszła w ciążę. Wydając na świat pierwszego malucha, miała zaledwie 26 lat, a jej mąż 94. Wielu powątpiewało, czy to na pewno George jest biologicznym ojcem noworodka. Dowodem na niepodważalność ojcostwa miała być kolejna ciąża i przyjście na świat kolejnego syna oraz przeprowadzone badanie. "Po narodzinach jego syna, Franklina Delano 23 grudnia 1934 r., twierdzenie Hughesa jako 'Najstarszego Ojca Ameryki' zostało potwierdzone przez grupę specjalistów w raporcie opublikowanym w American Medical Journal" - podaje portal findagrave.com. niedługo po narodzinach małego Franklina George umarł na zawał serca.


Najstarszy tata w Polsce? Urodził mu się syn, kiedy ten miał 81 lat
Czytając o historii "najstarszego ojca Ameryki" warto pochylić się nieco nad naszą historią. Okazuje się, iż mieszkańcy naszego kraju, może nie są rekordzistami na miarę Hughesa, czy wspomnianego wcześniej Ramjeet Ragava, jednak również warci odnotowania. Jak podaje portal national-geographic.pl, Andrzej Słupecki z Pasymia (woj. warmińsko-mazurskie) to najstarszy ojciec w Polsce. Doczekał się syna Piotra, który przyszedł na świat 12 kwietnia 2017 r. Jego tata miał wówczas 81 lat.
Idź do oryginalnego materiału