Śledztwo, które prowadzi Prokuratura Rejonowa w Elblągu wstrząsnęło lokalną społecznością. Sprawa dotyczy posiadania i rozpowszechniania treści pornograficznych z udziałem małoletnich, a podejrzanym jest 49-letni nauczyciel, który pracuje z młodzieżą w II Liceum Ogólnokształcącym w Elblągu.
Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Elblągu, mężczyźnie postawiono już dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy rozpowszechniania za pośrednictwem Internetu materiałów zawierających treści pornograficzne z udziałem osób małoletnich, co jest przestępstwem określonym w artykule 202 § 3 kodeksu karnego. Drugi zarzut odnosi się do posiadania na dysku twardym komputera plików wideo o podobnym charakterze, co reguluje artykuł 202 § 4a kodeksu karnego.
28marca br. Sąd Rejonowy w Elblągu zdecydował o zastosowaniu wobec niego aresztu tymczasowego na okres trzech miesięcy. Jednocześnie nauczyciel został automatycznie zawieszony w pełnieniu swoich obowiązków zawodowych.
Jak informuje prokuratura, realizowane są teraz czynności procesowe, w których zabezpieczone nośniki danych zostały przekazane do szczegółowej analizy przez biegłego z zakresu informatyki. Wyniki tej ekspertyzy mogą okazać się najważniejsze dla dalszego przebiegu śledztwa. Prokuratura nie ujawnia na razie szczegółowych informacji.
Jak informuje Dziennik Elbląski, 49-letni nauczyciel miał za sobą 28-letni staż pracy, z czego ostatnie 13 lat spędził w II Liceum Ogólnokształcącym w Elblągu. W przeszłości nie odnotowano żadnych skarg ani zastrzeżeń wobec jego osoby. Wręcz przeciwnie – uchodził za spokojnego, zaangażowanego pedagoga, który cieszył się sympatią zarówno uczniów, jak i współpracowników. Był wielokrotnie nagradzany za swoje osiągnięcia w pracy z młodzieżą. Co istotne, zatrzymanie nauczyciela miało miejsce poza terenem szkoły i nie dotyczyło jego działalności zawodowej w placówce. Prokuratura podkreśla, iż sprawa nie ma związku z uczniami II LO ani z żadnymi wydarzeniami, które miałyby miejsce w szkole.
Jak podaje gazeta, z nieoficjalnych źródeł wynika, iż zatrzymanie nauczyciela mogło być częścią ogólnopolskiej operacji wymierzonej w przestępczość seksualną wobec dzieci.