Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowuje przepisy mające nadać nauczycielom status funkcjonariuszy publicznych w celu wzmocnienia ich ochrony prawnej. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty ostro krytykuje ten pomysł, wskazując iż może on narazić ponad 700 tysięcy pedagogów na odpowiedzialność karną z więzieniem włącznie.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce
Dwudziestokrotnie większa skala niż „Lex Czarnek”?
OSKKO alarmuje, iż nowa propozycja MEN dotyczy znacznie większej grupy osób niż poprzednie kontrowersyjne regulacje. Podczas gdy przepisy tzw. „Lex Czarnek” miał objąć około 30 tysięcy dyrektorów szkół, obecny pomysł dotyczy ponad 700 tysięcy nauczycieli w całej Polsce. To dwudziestokrotnie więcej osób narażonych na potencjalną odpowiedzialność karną z karą więzienia do trzech lat włącznie.
Zdaniem stowarzyszenia oznacza to postawienie całego środowiska nauczycielskiego w sytuacji zagrożenia odpowiedzialnością karną za decyzje podejmowane w ramach codziennej pracy pedagogicznej. Nauczyciele mogliby zostać pociągnięci do odpowiedzialności choćby za wystawienie oceny uznanej przez rodziców lub uczniów za „niesprawiedliwą”.
Decyzje pedagogiczne pod lupą
Od 24 maja 2007 roku nauczyciele korzystają już z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych na podstawie artykułu 63 Karty Nauczyciela. Przepis ten chroni ich przed przemocą i agresją podczas pełnienia obowiązków służbowych. Kluczowa różnica tkwi w zmianie z obecnego systemu, w którym nauczyciele są chronieni jak funkcjonariusze publiczni, na system nadający im pełny status funkcjonariusza publicznego. Obecna ochrona przewiduje karanie osób atakujących nauczycieli, nowy system wprowadzałby również odpowiedzialność karną samych pedagogów za ich decyzje zawodowe. Choć intencją MEN jest wzmocnienie ochrony nauczycieli, w praktyce może nastąpić sytuacja w której stają się oni podatni na inny rodzaj ataku. Nauczyciele mogą podlegać artykułowi 231 Kodeksu karnego dotyczącemu nadużycia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków służbowych. OSKKO wyraża obawę przed nadinterpretacją decyzji pedagogicznych jako przekroczenia uprawnień. Stowarzyszenie ostrzega, iż więzieniem można będzie grozić choćby za wystawienie oceny, którą rodzice czy uczniowie uznają za niesprawiedliwą. Taka sytuacja mogłaby sparaliżować normalne funkcjonowanie szkół.
Propozycje alternatywnych rozwiązań
Zamiast wprowadzania nowych sankcji karnych, OSKKO proponuje wzmocnienie już istniejących mechanizmów ochrony. Stowarzyszenie apeluje o zapewnienie realnej ochrony nauczycieli przed przemocą i agresją poprzez skuteczne egzekwowanie już obowiązujących przepisów oraz wzmocnienie wsparcia psychologicznego i prawnego dla pedagogów.
Organizacja podkreśla, iż ochrona nauczycieli jest niezbędna, ale powinna być realizowana przez rozwiązania wspierające, a nie zastraszające środowisko nauczycielskie. Zamiast tworzyć nowe instrumenty karnie, należy skupić się na lepszym wykorzystaniu istniejących regulacji prawnych.
Ryzyko paraliżu systemu edukacji?
Jak informuje OSKK wprowadzenie odpowiedzialności karnej za codzienne decyzje pedagogiczne może doprowadzić do paraliżu polskiego systemu edukacji. Nauczyciele, bojąc się konsekwencji prawnych, mogą zacząć unikać podejmowania jakichkolwiek decyzji wykraczających poza ścisłe minimum swoich obowiązków. Szczególnie problematyczne może być ocenianie uczniów, które z natury rzeczy zawiera element subiektywny. Groźba kary więzienia za wystawienie oceny może prowadzić do inflacji ocen lub całkowitej rezygnacji z rzetelnego oceniania postępów uczniów.
OSKKO krytykuje również sposób przygotowywania zmian bez należytych konsultacji społecznych. Stowarzyszenie wskazuje, iż mocnych argumentów przeciwko projektowi nie musiałoby się podnosić, gdyby wcześniej posłuchano profesjonalistów – dyrektorów i samorządowców. Brak dialogu ze środowiskiem oświatowym może prowadzić do przyjęcia nieprzemyślanych rozwiązań.
Organizacja nawołuje do rzetelnego prowadzenia konsultacji społecznych przed wprowadzeniem jakichkolwiek zmian w prawie oświatowym. Podkreśla, iż wystarczyłoby zapytać praktyków o ich zdanie, aby uniknąć kontrowersyjnych propozycji.
OSKKO wnioskuje o całkowitą rezygnację z opisywanego pomysłu, nazywając go nieprzemyślanym. Stowarzyszenie przedstawia szczegółowe porównanie konsekwencji karnych wobec nauczycieli w ramach „Lex Czarnek” i nowej propozycji MEN, wykazując dramatyczny wzrost liczby osób narażonych na represje.