Nauczyciele domagają się 20-procentowej podwyżki

supernowosci24.pl 2 lat temu
– Inflacja rośnie, a rząd proponuje nauczycielom tylko 7,8 proc. podwyżki. Na to naszej zgody nie ma. Domagamy się 20-procentowego wzrostu płac – mówi Stanisław Kłak, prezes okręgu podkarpackiego ZNP.
Fot. Wit Hadło

Już po raz szósty nie doszło do spotkania w sprawie podwyżek dla nauczycieli między związkowcami a Przemysławem Czarnkiem, ministrem edukacji narodowej. W tym tygodniu zaplanowano rozmowy na wtorek, ale szef resortu edukacji odwołał je. Jednocześnie zapowiedział, iż spotka się m.in. z przedstawicielami ZNP w przyszłym tygodniu.
– Minister jednak nie powiedział który to miałby być dzień – poinformował nas Stanisław Kłak, prezes okręgu podkarpackiego Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Związkowcy w imieniu nauczycieli walczą o podwyżki.
– Domagamy się podwyżki o 20 procent – mówi Stanisław Kłak, szef ZNP w Rzeszowie.
– Jeszcze 1 lipca nauczyciele dostali 4,4 proc. podwyżki, później minister edukacji mówił, iż wzrost płac wyniesie 7,8 proc., była też kolejna wersja podwyżki. Zaproponowano 9 proc., ale w budżecie państwa wpisano tylko 7,8 proc. Inflacja w Polsce wynosi 17,2 proc., ekonomiści prognozują, iż w przyszłym roku sięgnie ona ponad 20 procent, dlatego podwyżka dla nauczycieli powinna wynieść właśnie 20 procent. Niestety, rząd proponuje znacznie mniejsze podwyżki.
W ubiegłym tygodniu zakończyło się 6-dniowe całodobowe miasteczko edukacyjne, które stanęło w Warszawie przed siedzibą MEN-u. Mówiono o: sytuacji młodych nauczycieli, pogarszających się warunkach pracy i nauki w szkołach, podstawie programowej, wynagrodzeniach, finansowaniu edukacji, pomocy psychologiczno-pedagogicznej i edukacji włączającej, szkolnictwie wyższym i nauce, problemach pracowników niepedagogicznych, współpracy z rodzicami czy o miejscu organizacji pozarządowych w szkołach. W miasteczku edukacyjnym byli obecni nie tylko członkowie ZNP (z Podkarpacia 11 osób), ale też przedstawiciele rodziców, samorządowców, innych oświatowych związków i organizacji wspierających edukację.
Prezes ZNP z Rzeszowa przedstawił Super Nowościom również inny problem związany z regulaminem wypłaty wynagrodzeń dla nauczycieli. Zwrócił uwagę na niskie dodatki proponowane przez gminy i dyrektorów szkół dla tzw. mentorów. To nauczyciele, którzy przygotowują do pracy początkujących nauczycieli, którzy dopiero co zaczęli pracę w wybranych szkołach. – W Domaradzu doświadczonemu nauczycielowi, mentorowi, proponowało zaledwie 15 zł dodatku za opiekę nad takim nauczycielem
– stwierdził Stanisław Kłak. Pytamy, czy to dodatek za godzinę. – Nie – odpowiada prezes ZNP – za miesiąc pracy. Jednak po interwencji przedstawiciela Związku Nauczycielstwa Polskiego ustalono miesięczną stawkę 100 zł. Podobne sytuacje były w innych gminach, gdzie również chciano płacić tylko po 50 lub 80 zł mentorom (nauczycielom mianowanym i dyplomowanym), ale na szczęście dla tych nauczycieli podwyższono je do 100 lub 150 zł.

Mariusz Andres

Idź do oryginalnego materiału