REKLAMA
Zobacz wideo
Grzegorz Braun nie chce edukacji zdrowotnej w szkołach
Rzecznik Praw Uczniowskich jako mediatorProjekt przewiduje też przemodelowanie Krajowego Rzecznika Praw Uczniowskich i jego wojewódzkich odpowiedników. "Usunięto wszystkie sądowe i dyscyplinarne kompetencje rzeczników, stawiając bardziej na mediację i wsparcie" - mówi Dyrektor Departamentu Komunikacji (DK) w Ministerstwie Edukacji Narodowej Kacper Lawera cytowany przez portalsamorzadowy.pl. Rzecznicy będą wyższymi stanowiskami w służbie cywilnej, co ma zwiększyć ich neutralność polityczną, a jednocześnie wciąż będą mogli uczestniczyć w postępowaniach przed Trybunałem Konstytucyjnym, wnioskować o uchwały czy składać skargi nadzwyczajne. W szkołach funkcja rzecznika zostanie powiązana z opiekunem samorządu uczniowskiego, co ma ograniczyć dublowanie stanowisk.Projekt w konsultacjach i ankietachW ramach konsultacji publicznych i opiniowania resort zebrał około 700 uwag od obywateli, związków zawodowych, instytucji i organizacji społecznych, często sprzecznych ze sobą. "Rolą resortu było zaproponowanie koncyliacyjnego projektu, który mamy nadzieję, zadowoli wszystkie strony" - dodał Lawera. Po zakończeniu prac projekt ma trafić do opinii publicznej, a następnie na Stały Komitet Rady Ministrów. Krytyka nauczycieli i związków zawodowychNowe przepisy spotkały się z krytyką. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty oceniło obligatoryjne tworzenie rad jako "zamach na autonomię szkoły" i wskazało, iż w wielu placówkach trudno powołać rady klasowe, bo rodzice nie chcą się angażować. Wolny Związek Zawodowy "Forum-Oświata" dodał: "Utworzenie takiej rady winno następować jako efekt wspólnej inicjatywy głównych interesariuszy: rodziców, nauczycieli i uczniów, a nie jako przymus ustawowy. Odgórne tworzenie rad szkół spowoduje powstanie kolejnej fasadowej instytucji". Obawy dotyczące upolitycznieniaKrajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" sprzeciwiła się tworzeniu instytucji Rzecznika Praw Uczniowskich na czterech poziomach. Związkowcy argumentowali, iż powoływanie rzeczników przez ministra lub organy samorządowe może prowadzić do upolitycznienia tej funkcji. Dyrektorzy szkół również krytykują centralne przepisy dotyczące praw i obowiązków uczniów. Podkreślają, iż szkolne regulaminy tworzone przez lokalną społeczność są dużym dobrem, którego nie należy ograniczać. Ministerstwo podkreśla, iż w ustawie katalog praw i obowiązków uczniów pozostanie, co pozwoli stworzyć ogólnopolski standard i zwiększy powszechność przestrzegania praw człowieka w szkołach.
A Ty, co o tym sądzisz? Masz ochotę podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami? Napisz na adres: klaudia.kierzkowska@grupagazeta.pl