Nauczyciele tego przedmiotu tracą pracę. "Robią miejsce dla innych"

gazeta.pl 3 godzin temu
Ministerstwo Edukacji Narodowej zdecydowało o zmniejszeniu liczby godzin religii w szkołach. Od września 2025 roku uczniowie zamiast dwóch godzin w tygodniu będą mieli tylko jedną. Decyzja prowadzi do dyskusji wśród rodziców, katechetów i duchownych, którzy zastanawiają się nad konsekwencjami.Zmiana dotyczy wszystkich szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Zajęcia religii mają być prowadzone tylko raz w tygodniu, na pierwszej albo ostatniej godzinie lekcyjnej. Dla wielu rodziców to powód do niepokoju, zwłaszcza w kontekście przygotowania dzieci do pierwszej komunii. Niektórzy obawiają się, iż przy okrojonym planie zajęć zabraknie czasu w dokładne omówienie treści katechetycznych.
REKLAMA


"Nie jestem zadowolona z jednej lekcji religii tygodniowo. Czy pomyśleliście o dzieciach, które będą się przygotowywały do pierwszej komunii świętej? Czy naprawdę myślicie, iż jedna lekcja religii tygodniowo pozwoli im się przygotowywać do niej w odpowiedni sposób? Myślę, iż nie. Córka w zeszłym roku miała religię dwa razy w tygodniu i niestety jej klasa miała problem, żeby zdążyć z przygotowaniami" - pisze jedna z naszych czytelniczek. Nauczyciele mogą stracić etatyZmniejszenie liczby godzin religii uderzy też w katechetów. Część z nich może stracić pracę, bo prawdą jest, iż w wielu szkołach redukcja etatów jest nieunikniona. By świeccy katecheci nie stracili swojego źródła utrzymania, księża odchodzą z pracy. Podczas konferencji prasowej przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski bp Wojciech Osial, zaznaczył: "Pomagamy, jak tylko możemy. Patrzymy na to, kto ma dodatkowe kwalifikacje, żeby uczyć innego przedmiotu. W wielu miejscach księża rezygnują z lekcji religii, żeby świeccy mogli uczyć. To się dopiero teraz kształtuje. W mojej diecezji np., gdy ktoś potrzebuje pomocy prawnej jakiejkolwiek, my pomagamy. Na pewno nauczyciele religii w związku z redukcją liczby godzin religii w szkołach, nie są zostawieni sami przez Kościół katolicki". Nowy rok szkolny i wielka niewiadomaBiskup podkreślił, iż skutki nowych przepisów można będzie ocenić dopiero w praktyce. "Zobaczymy realny kształt tych zmian" - dodał. W poszczególnych diecezjach realizowane są już działania wspierające katechetów, zarówno organizacyjne, jak i prawne. Duchowni apelują o cierpliwość i zaznaczają, iż sytuacja w szkołach będzie się dopiero kształtować wraz z początkiem roku szkolnego 2025/2026.


Co sądzisz o nadchodzących zmianach dotyczących lekcji religii w szkołach? Masz ochotę podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami? Napisz na adres: klaudia.kierzkowska@grupagazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału