Nazwano ją "królową dziewięciu dni". Miała tylko 16 lat, gdy poszła pod katowski topór

gazeta.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Fot. Paul Delaroche Egzekucja lady Jane Grey (1883), National Gallery / Wikimedia Commons


Historia Joanny Grey jest dramatyczna, okupiona łzami i cierpieniem. Kiedy przyszła na świat, nikt nie sądził, iż zasiądzie na tronie Anglii, jednak los chciał inaczej. Ówczesny król Edward, syn Henryka VIII, wyznaczył ją w swoim testamencie na spadkobierczynię korony. Była kandydatką idealną. Uległa, pod dużym wpływem matki i co najważniejsze wierna religii protestanckiej. Jednak czy przypuszczała, iż jej życie zakończy królewski kat?
Joanna Grey była dalszą kuzynką ówczesnego króla Anglii. To właśnie o niej myślano w kontekście żony, która miałaby zasiąść razem z nim na tronie, ale kiedy Edward zachorował, gwałtownie stało się jasne, iż nie potrzebuje żony, a następcy. Oczywiście o dzieciach nie było mowy, więc potrzebny był testament, a przede wszystkim zabezpieczenie, iż na tron Anglii nie powróci władca katolicki, który mógłby odebrać wszelkie przywileje i bogactwa wysoko postawionym politykom. Takim kandydatem okazała się właśnie młoda Joanna Grey.
REKLAMA


Zobacz wideo Aleksandra Żuraw w szczerym wyznaniu o stracie ciąży. "Nie dopuszczałam tego do siebie" [MAMY CZAS]


Zaplątana w wir historii była marionetką innych
W 1544 roku Henryk VIII podpisał nowy akt sukcesji tronu. Na jego mocy pierwszeństwo do tronu przypadło męskim potomkom, a więc księciu Edwardowi, przed starszymi siostrami – Marią i Elżbietą. Jego siostry, chociaż zrodzone z innych matek, ale tego samego ojca, uznane były za bękarty z nieprawego łoża, ale nigdy nie zaniechały walki o koronę. Maria była zagorzałą katoliczką, co dla polityków i doradców króla Edwarda oznaczało kres ich prosperity, gdyby to właśnie ona zasiadła na tronie po śmierci brata.
Szukano odpowiedniej osoby, która mogłaby zastąpić Edwarda na tronie. Podstawowym kryterium była krew, religia, no i uległość. Męskiego następcy nie udało się znaleźć, więc podsunięto kuzynkę Edwarda-Joannę Grey. W ekspresowym tempie została wydana za niespełna dwudziestoletniego Guildforda Dudleya, a chwilę później ogłoszona następczynią tronu. Czy tego chciała? Trudno to oceniać. Była pod ciągłym wpływem matki i doradców króla, którzy sterowali młodą dziewczyną niczym marionetką. Oczytana, wykształcona, jednak nie bardzo orientowała się we wszystkich relacjach, które panowały na dworze i pewnie to ją zgubiło.


Jej rządy trwały dziewięć dni
Jane nie była do końca świadoma tego, co wówczas działo się w kraju. Bardziej zajmowało ją jej nieudane i aranżowane małżeństwo, aniżeli rządzenie. Jednak kiedy zmarł jej kuzyn, a zarazem król, to właśnie ona została wyznaczona na jego następcę. Ponoć nie chciała przyjąć tej roli, ale została przekonana przez swojego teścia.


Edward VI zmarł 6 lipca 1553. 10 lipca Jane Grey została proklamowana królową. 11 lipca uznała to Rada Królewska. 12 lipca dostarczono Joannie insygnia koronacyjne, ale ceremonia nie odbyła się, bo odsunięta na boczny tor siostra Edwarda, Maria Tudor - rosła w siłę i zyskiwała sojuszników. 9 lipca przez katolickich mieszańców Anglii została uznana za królową i rozpoczęła swój marsz w kierunku Londynu. Udało jej się obalić Joannę i zdobyć koronę. Rządy Joanny trwały bardzo krótko, zaledwie dziewięć dni.


Joanna Grey wraz ze swoimi bliskimi została osadzona w więzieniu. Jednak dano jej jeszcze szansę na uratowanie życia. Warunkiem było przejście na katolicyzm, który odrzuciła. Odmowa oznaczała jedno: wyrok śmierci. Joanna została ścięta w Tower Green w trakcie egzekucji zarezerwowanej jedynie dla członków rodziny królewskiej. Została ścięta przez królewskiego, kata mając zaledwie 16 lat i całe życie przed sobą.
Idź do oryginalnego materiału