- To standard w turystyce na całym świecie. To zwiększa popularność takich miejsc, buduje potencjał turystyczny miasta i ułatwia życie gościom, którzy do wielu atrakcji mają po prostu bliżej.
- mówi Krzysztof Babij, prezes Aquaparku „Fala”.
Hotel ma powatać na jednohektarowej działce, pomiędzy Atlas Areną a Aquaparkiem. Od lat straszą tam ruiny hydroforni, którą zamknięto w 1992 roku wraz z dawną Falą.
- Szacujemy, iż obłożenie hotelu od początku wyniesie od 60 do 80 procent i obiekt od razu zacznie na siebie zarabiać. Bliskość wielu atrakcji będzie niewątpliwą jego największą zaletą. Rocznie te miejsca odwiedza ponad 4 mln osób
- dodaje Babij.
Poszukiwany menedżer
Budowa hotelu to zupełnie nowa gałąź działalności Aquaparku. Dlatego powstanie spółka-córka, a zarząd szuka menedżera z branży hotelarskiej, który poprowadzi cały proces: od kredytu, przez projekt, po budowę.
- jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, hotel zostanie otwarty na przełomie 2028/29 roku, dokładnie na 20-lecie Aquaparku
- mówi Łukasz Goss, prezes Holdingu Łódź.
Koszt budowy to wstępnie 60-70 mln zł. Pierwsze rozmowy z bankami są pomyślne, więc problemów z finansowaniem nie przewidują.
- Po wybudowaniu chcemy, aby hotel działał pod jedną ze światowych, znanych marek hotelarskich. To zwiększy prestiż i wiarygodność naszych usług
- dodaje Babij.
https://tulodz.pl/wiadomosci-lodz/lodz-kusi-studentow-zostan-w-miescie-dostaniesz-mieszkanie-tylko-6-lokali-na-17-tys-absolwentow/t7bSDWQv6NR8ptrhDgwm






