Nie wstydzimy się ściągać na egzaminach, choć to oszustwo. Czy dlatego, iż cenimy siebie za spryt?

gazeta.pl 21 godzin temu
W innych krajach za zrzynanie na klasówce można być wyrzuconym ze szkoły. Na maturze nikt by się chyba nie odważył. W Polsce "dobry kolega" przeważnie wciąż da ściągnąć, przynajmniej na klasówce. Dlaczego nie jest nam wstyd?
Idź do oryginalnego materiału